Tylko jedną różę mam.
Komu białą różę dam?
Drodzy, czy będziecie chcieli
tym kwiatem się podzielić? :)
jairena 2009-08-20
Wszak za różą jeszcze pąk,
ja spokojnie sobie poczekam,
gdy rozwinie swe skrzydła.
Wtedy niepodzielnie zawładnę,
i nie wypuszczę już z rąk ;))))
marth 2009-08-20
Pąk zarezerwowany!
Do rąk Irenie oddany,
a to szczególne ręce,
więc ów pąk, w podzięce,
w jej rękach się rozwinie
dając radość i Jej i mnie :)
asiak78 2009-08-20
piękna
stefi11 2009-08-20
Ta róża jest piykno, we rosie kompano,
pewno już downo komuś darowano.
Jo sie yno podziwom, pochwola za uroda,
jeszcze tu wpadna jak łobeschnie woda.
I jeszcze za łodwiydziny piyknie podziynkuja,
takich rymowanych jeszcze ni miałach,
ale tak piyknie jak ty ,to jo słowami nie maluja,
poca sie i stynkom jak teraz rymuja.
Ni mo to synsu za pierona wcale,
ale tak mi wyszło...niech bydzie... ku chwale :)
marth 2009-08-20
Stef, rezerwowany jest ino ponk,
a płatków sie naszkub z tyj róży
wiela Ci wlazie do ronk
i nich Ci dzialcho zdrowie sluży! :)
Łokropnie mie uradowalo,
to, co sie z potym nastynkalo!
Pyrsk! :)
mavoy 2009-08-20
Piękny wiersz,
piękna biała róża.
stefi11 2009-08-20
To szkubia skoroś już zezwoliła
bydzie mi woniało piyknie bez chwila
bo zgwiyndnom te płatki pryndziutko
ale byda je spominac milutko :)
stefi11 2009-08-20
Skorzystom z twoi rady,
wraża z kwiotkami heft do szuflady
byda miała na zaś
jak mi sie chciało łoczy napaś:)
mavoy 2009-08-20
po jakiemu piszecie?
stefi11 2009-08-20
Pozdrowiomy cie i to nie jedyn roz,
napij sie s nami sznapsa skoroś już tu wloz :)
jairena 2009-08-21
I teraz Droga Martho,
mam zajęcie co rano:)
Wchodzę sobie cichutko
i podglądam pąka...
czy czasem nie pęka,
czy czasem nie stęka,
kiedyż się otworzy
i płatki rozłoży:))))))
Serdecznie pozdrawiam
Sympatyczną Marthę,
i czekam na wiersze
z "dechem zapartym":))))))))))))))))))
marth 2009-08-21
Pani Ireno kochana,
błagam!, oddychaj od rana!
Proszę, na jednym wydechu,
zechciej nie zapierać dechu!
Napiszę Ci wierszem niejedno słowo,
tylko, Ireno, oddychaj miarowo!
Róż pełnych i w pąkąch poślę Pani pełne kosze,
tylko oddychaj!, Pani Ireno, b a r d z o proszę!
jairena 2009-08-21
No cóż, przychylę się do prośby,
Zacnej Pani Marthy,
mając też na uwadze mądrość jogina,
który twierdzi z szacunkiem ,
iż tyle nas na tym swiecie,
ileż w nas oddechów:)
Dlatego zanim wciągnę dech ,
mam sobie pamiętać,
że gdy nie ten dech,
toby człowiek... :)))))
znaczy się , nie zdążył już na wydech:))))
marth 2009-08-21
Ireno,
teraz i mój oddech się stabilizuje!
Bardzo Pani za to dziękuję! :)
Jak wrócę, to się odwdzięczę,
bo dziś wszystko robię naprędce!
Wyjeżdżam z nadzieją, że troski spokojnych barw nabiorą.
Zabieram Was w sercu. Wrócę wrześniową porą! :)
jairena 2009-08-21
Więc wracaj z gałązką wrzosu - Marto,
bo wracać jednak warto:)
Do miłego...:)))))
copelza 2009-08-21
Choćbym wrzucić chciał tutaj nie trzy grosze a jeden
choćbym komentarzyk wypocił nawet jakiś mały
nic nie warte to będzie blade i nijakie
tak pięknie te baby po ślunsku klachały
marth 2009-08-21
Copelza, dziękuję Panu, tu, na ekranie,
za, dla naszego klachania, uznanie,
lecz wyrazicielką wielu będę, gdy powiem,
że owoż uznanie należy się Tobie,
bo nie ma znaczenia dialekt, czy język, w którym się pisze,
tylko sens użytych słów i emocje, jakie ono niesie,
a Twoje, choćby częścią tak zwanego grosza było,
dowcipne jest, mądre i czytać je, jest mi zawsze miło.
Z prośbą więc, przed wyjazdem, zwracam się do Pana jeszcze,
byś został tu, jak gospodarz i pisał dla mnie wiersze :)
jairena 2009-08-21
...bo piękne pisze wiersze!
ana1945 2009-08-21
Przypominam sobie opowieść o dorożkarzu,który tylko do rymu mówił,czyś Ty jego wnuczka?Czytam z przyjemnością te Wasze gadania,klechania i ...jakbym Pana Tadeusza czytała.No może niekoniecznie księgę trzynastą ,ale jednak:))))))))Za życzenia zdrówka serdecznie dziękuję,już się lepiej czuję:)))
stefi11 2009-08-21
Powiadosz, że u ciebie kusiolow nie znajom,
ale przeca na kożdym rogu sie łobłapiajom.
Nie wiedzom co czyniom biydule,
trza im pedzieć jakie fajne som kusiole:)
Łon nic a nic nie kosztuje
a tak sie serducho raduje,
bo jak ci wtoś pośle takigo kusiola
to jakbyś se tykła anioła.
Toż jo ci Martho posyłom jednego
łotworz łokynko, wpuś go biydnego,
bo lecioł do cia, lecioł pryndziutko
żebyś go znodła, jak jeszcze cieplutki :)
copelza 2009-08-26
Rozkwitasz nam Martusiu
niby róża biała
jak wrócisz to opowiedz
gdzie żeś wojowała
Opowiedz nam Martusiu
z właściwym sobie wdziękiem
i na zawsze pozostań
Copelzy Jasieńkiem :):*
copelza 2009-08-26
http://www.youtube.com/watch?v=dmryusMTkRs
wybrałem tą wersję bo Kościelec to już prawie Częstochowa
jairena 2009-08-29
Gdziekolwiek jesteś,
cokolwiek robisz,
na cokolwiek patrzysz-
pamiętaj Droga Martho,
że nie ma takiego pąka na tej Ziemi,
który się w końcu nie przemieni
w rózy kwiat,
dlatego powracaj już
w swój kwiecisty świat:)))))