Zgaś ☼
Mój ornitologiczny felietooon:
Kura (nazywana dawniej "kurem" czyli-"kur" towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat.
Jest bardzo pożyteczna i przydatna nam każdego dnia.
Potrafi nas upierdliwie budzić( tzw pierwsze kury),a czasem nawet obudzić.......Są nawet tacy,których potrafi pobudzić!
Potrafi "robić jaja",czyli znosić je.....
Lubi (po)grzebać,gdy przyjdzie jej na to taka ochota.
Jest też wątek o jej ukrytej inteligencji i umiejętności tworzenia dzieł (chyba nie literackich?)czyli pisania ....
No bo skąd się wzięło powiedzenie,że ktoś pisze "jak kura pazurem"?
No i ma jak widać na zdjęciu przenikliwe,świdrujące spojrzenie.
Jest sporo w naszej kulturze powiedzonek,które odnoszą się do kurzego stylu życia u homo sapiens:
Kura co znosi złote jajka...
Kura domowa...
Chodzić, kłaść się spać z kurami...
Nosi się, obnosi się z czymś jak kura z jajem...
Pisze, jak kura pazurem...
Zna się na czymś jak kura na pieprzu...
Dać kurze grzędę, a ona: wyżej siędę...
Trafiło się jak ślepej kurze ziarno...
Jajko kurę uczy...
Jajko chce być mądrzejsze od kury...
Kochajmy kury!
Ale ale,kura ma według mnie podstawową wadę (może już niedługo będzie to obowiązująca zasada?),że swoje potrzeby fizjologiczne załatwia tam gdzie aktualnie stoi,bez żadnej wcześniejszej refleksji.
https://youtu.be/mw-boSbDiKg
Dziadku,dziadku,a kiedy pierwszy raz się kochałeś?
Na wojnie wnusiu....
A jak?
A z kim?
Jak to z kim..
Na wojnie się nie wybiera.
Udanej ⛪️ niedzieli ;-D
jairena 2020-04-26
- tyranozaur:)
sybital 2020-04-26
Mnie fascynuje to że tworzą tak dobraną społeczność a także ich układ pokarmowy o silnej odporności nie wspominając...Gdyby człowiek tak mocno nie ingerował .....
femme1 2020-04-26
Kogut goni kurę po podwórku. Zrobili już 10 okrążeń.
A kura do siebie gada:
- A pobiegnę jeszcze jedno okrążenie żeby nie pomyślał ze jestem łatwa
z netu
maska33 2020-04-26
O ile mnie pamięć nie myli,Longin Pastusiak w swoich "Anegdotach prezydenckich" (wydanie Bellona 1991-jest w moim posiadaniu)opisał następującą historię:
Prezydent USA Calvin Coolidge pewnego razu wizytował wraz z żoną fermę drobiu. Pierwsza dama usłyszała tam, że kogut może odbywać dziesiątki stosunków dziennie, na co zareagowała tak:
– Proszę to powiedzieć panu prezydentowi! Gdy powtórzono to Coolidge’owi, ten zapytał:
– A czy z tą samą kurą? – Ależ skąd! – padła odpowiedź. – To proszę to powiedzieć pani prezydentowej!
I to by było na tyle-dosłownie;-D
czes59 2020-04-27
Kapitalnie i z humorem to wszystko opisałeś:) Niestety w wielu fermach nie są szanowane i stłoczone w ciasnych klatkach, dramat. Ta anegdota o fermie, którą cytujesz, super i prawdziwa,ha,ha,ha...