A przy okazji pytanie dla "bonduel".....
Umyłaś stary rower czy już kupiłaś nowy?
;-P
Jak to niegdyś obiecałaś?
Wpada zdenerwowany zając do knajpy i krzyczy:
- Kto mi odświeżył i pomalował rower właśnie na zielono!?
Wstaje niedźwiedź:
- Ja, a co?
Zając (przyciszonym głosem):
- Nic, chciałem tylko spytać, kiedy wyschnie...
Można?
Wiem,wiem,te o zającach i niedźwiedziach też są stare....;-(
bonduel 2020-07-23
Szczerze....kupiłam nowy i już trochę mi służy :)) Pod moją nieobecność (urlop) przeszedł renowację, ale i tak nie postawiłabym go obok Twojego hahaha
chilu 2020-07-23
Hi, hi. Sa tacy na garnku, ktorzy uwazaja mnie za glupia i wredna wiec zadam takiez pytanie. Myslalam sobie, ze pod maska kryje sie meska plec a tu damski rower???
;o)))
maska33 2020-07-23
Nie każdy psiak potrafi, lub też lubi zadzierać przy drzewie łapę do góry.
Nie każda amazonka też siada na oklep.
We współczesnym damskim siodle amazonka (czyli kobieta jeżdżąca konno) siedzi wyprostowana w kierunku jazdy (nie bokiem), lewą nogę trzyma w strzemieniu, a prawą ma przełożoną na lewą stronę siodła przez przedni łęk.
Siodło takie jest wyposażone w płaskie siedzisko i dwie kule,
czyli "widełki" do podpierania się nogami.
Mam wymieniać dalej?
Przyjmij to za naturalne....dla obu płci w pewnym wieku.
:-D
maska33 2020-07-23
W takim razie to i ja bywam głupkiem,oglądając się za kimś,kto paraduje w spodniach,a nie jestem pewien,czy to le garçon czy la femme...
Hę?
chilu 2020-07-23
Hmmm. Ja tam sobie myslalam, ze plec meska patrzy zupelnie gdzie indziej - poslugujac sie Twoja nomenklatura - w kierunku jazdy i nieco powyzej kazdego siedziska ;o))
Chociaz przy dzisiejszym kulcie chudosci to i tak trudno ocenic czy to le garcon czy la femme..., obojetnie z ktorej strony patrzysz. Dlugie wlosy tez nie sa wskazowka.
W kazdym razie badz ostrozny - takie ogladanie sie moze sie skonczyc paskudnym upadkiem z roweru. I to jest zyczenie serdeczne a nie wredne ;o)
maska33 2020-07-23
No cóż,w czasie jazdy koncentruję się tylko na jeździe.
Tylko gdy wymaga tego sytuacja na drodze,zerkam w lusterko.
Tylko wtedy.
Ale dziękuję za rozwinięcie.
Tyle,że już nieco poza moim tokiem rozumowania.
agus73 2020-07-23
No to w drogę.....bo zima nastanie a zimą chyba trudno będzie jeżdzić na rowerze...chociaż kto wie jak sie chce to się da......pozdrawiam;-D
femme1 2020-07-23
Ja mam taki tylko jaśniejszy kolor i z koszykiem no ale jeżdżę też na górskim
a i nie mam lusterka zerkam tylko w bok ..tył :)
maska33 2020-07-23
Proponuję jednak zamocować przy lewym uchwycie kierownicy małe lusterko.Sekunda więcej na reakcję;-)
halka 2020-07-23
Bardzo mi się podoba Twoja "dameczka".... podróżuj sobie na niej miło i szczęśliwie.
maska33 2020-07-25
Przemyślałem Twoje słowa chilu jeszcze raz,i wychodzi mi ,że mężczyzna powinien patrzeć na "obietnicę",
czyli jak to nazywasz"nieco powyżej każdego siedziska",
a nie na "pewność",którą jak to sama nazywasz ,znajduje się "zupełnie gdzie indziej".
Gdzie-każde z Nas może się domyślić.
Ja widocznie nie jestem wzrokowcem tuzinkowym.
Pozdrawiam.
;-)