Badania wskazują ponad wszelką wątpliwość, że warzywa i owoce powinny być podstawą naszego żywienia. Dostarczają bowiem wielu bezcennych składników (mineralnych, witamin, polifenoli) i w istotny sposób zmniejszają zachorowalność oraz umieralność na choroby układu krążenia, cukrzycę czy nowotwory. Warzywa i owoce spożywajmy więc jak najczęściej i w jak największej ilości. Powinny stanowić co najmniej połowę, tego co jemy. Pamiętajmy jednak o właściwych proporcjach: 3/4 powinny stanowić warzywa, a 1/4 owoce .
Mięsożerni powinni wybierać porcje albo gotowane (w wodzie) albo na parze.
To danie akurat smakowo było lepsze, niż widokowo.
;-)
Copyright © maska33.
asiao 2020-08-24
Jestem mięsożerna. Ale warzywa też mogą byc:) Nie przepadam tylko za potrawami mącznymi... Smacznego!
helios7 2020-08-24
Już po posiłku, więc
„Na zdrowie”
http://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=cIjWLYh8RdA
awangar 2020-08-24
Taką ilość miałabym na kilka dni...aktualnie leniuchuję-to i zapotrzebowanie mniejsze ale oczy zaczynają już od dołu...:-)
Smacznego!
maska33 2020-08-25
Moja odpowiedź na tak zadane pytanie brzmi:
"Ta żółta mamałyga" może być tylko z naturalnych produktów. ;-P
To potrawa na wzór mamałygi o konsystencji papki z mąki kasztanowej,lub z kukurydzianej, niekiedy z serem – może być na wzór także huculskiej kuleszy z bryndzą.
Teraz sama poszukaj smaku.
;-P
chilu 2020-08-25
Hmmm, to "puree" wyglada mi na slodkie ziemniaki albo dynie......
Ja jestem wszystkozerna (za wyjatkiem grysiku) ale bardzo uwazam, zeby jesc produkty lokalne i sezonowo. Wcinanie w lutym jagod sprowazonych z Peru uwazam za barbarzynstwo.
bonduel 2020-08-25
Polenta też może być, jeśli Ty przygotujesz....zjem :) A co tam....zaryzykuję :)))