1) To "Noc Kupały", "Sobótka" lub "Noc Świętojańska" jest tym moim świętem obchodzonym w czasie przesilenia letniego.
To właśnie wtedy jest ta jedyna, rodzima,choć nie tylko polska noc,ale także i słowiańska, która poświęcona jest... miłości!
Ma ona związek z Naszą ,rdzenną tradycją, sięgającą całych wieków wstecz!
Obchodzili ją moi Rodzice i Dziadkowie i Ich dziadkowie.
W moim albumie posiadam zdjęcia przedstawiające palenie tradycyjnych ogromnych ognisk w czasie całonocnych miejscowych okolicznych -organizowanych na obrzeżach miast i miasteczek zabaw- jako symboli święta Kupały..
To był (jeszcze jest obchodzony w okolicach powiatu uniejowskiego,wartkowickiego, sieradzkiego i tureckiego) zwyczaj znany wszystkim przed laty ludom Europy.
Upamiętniony choćby przez Jana Kochanowskiego.
Kościół, nie mogąc wykorzenić niegdyś z obyczajowości ludowej corocznych obchodów pogańskiej Sobótki podjął próbę zasymilowania święta z obrzędowością chrześcijańską.
Po części mu się udało.
22 czerwca 2019 roku w Lednicy,w skansenie "Muzeum pierwszych Piastów"
zorganizowana została Noc Kupały dla rodzin z dziećmi.
W ramach tej imprezy były bajki Kamishibai,gry terenowe,"Wijewianki"-warsztaty dla dzieci,gry i zabawy historyczne,a na koniec widowisko obrzędowe zespołów katolickich "Noc Kupały"(m.in.Zespół pieśni i tańca Łany" oraz... miłosne wróżby.
Do dziś mam w archiwum ulotkę propagującą tę imprezę.
Są jeszcze inne,w naszym kraju święta jak "Dzień Matki,Ojca,Babci i Dziadka oraz Dzień Dziecka.
Również w każdym z powyższych świąt, jest zawarta jakaś cząstka Naszej miłości.
2)Wybaczcie,że dziś nie zostawiłem żadnego śladu pod Waszymi okazyjnymi fotografiami u inaczej to święto obchodzących.
A wśród Nas jest nawet i taka osoba,co uznaje to święto jako państwowe,bo uhonorowała je wywieszeniem flagi państwowej.
I narodził się tym samym zrazu....w Garnku..... "Walenty narodowy"
;-P.
Ja zaś mam naturę wilka, gibona i łabędzia.
Kto zechce,zapewne skojarzy.
Za to mam praktyczną radę dla wyznawców tego świętego:
odwiedzając Rzym, jako pielęgnujący jego patronat co roku nad swoim uczuciem ,nawet tu w garnku,winniście osobiście odwiedzić relikwie św.Walentego,a konkretnie jego czaszkę.
Znajduje się ona w "Bazylice Matki Bożej in Cosmedin"
niedaleko Circus Maximus.
Przypominam,że św.Walenty zginął śmiercią męczeńską w 269 roku naszej ery przez ścięcie.
Miał on się sprzeciwiać zakazowi zawierania małżeństw przez rzymskich żołnierzy.
Relikwie świętego miały zostać odkryte w Rzymie w trakcie wykopalisk w XIX wieku.
3) Troszkę prawdy o systemie organizowanym przez ministra zdrowia,nadzorowanym przez ministra Dworczyka i akceptowanym przez NFOZ I wojewodę.
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,26789671,izolatorium-dla-chorych-na-covid-19-a-pod-nim-dom-opieki.html
Straszne.
4) Odszedł, w wieku 90 lat były dyrektor "Radia Wolna Europa",doradca prezydenta Lecha Wałęsy i premiera Jana Olszewskiego ,profesor(tytuł nadał Mu w 1998 roku prezydent A.Kwaśniewski) a także (w latach 1958–1963) tajny współpracownik SB- "Zapalniczka".
Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie,czytajcie!
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
Copyright 1825 @ maska33
styna48 2021-02-15
Ja też od zawsze lubię to święto tradycyjnie nasze, a walentynki zapożyczone, takie na pokaz.
maska33 2021-02-15
Zwłaszcza,że przywoływany tu i tam Św.Walenty patronuje po pierwsze tym,zapadającym na choroby nerwowe.
Jest opiekunem chorych psychicznie, ludzi ogarniętych mrokiem umysłu i szalonych.
Niech się więc opiekuje Nimi,a nie moim uczuciem.
Chociaż może też jak na dzisiejsze czasy...... szalonym (he he)?
halka 2021-02-15
Jest dużo osób które nie są zwolennikami celebrowania tego święta. Niektórzy uważają, że to przejaw amerykanizacji społeczeństwa, inni je krytykują za zbyt komercyjny charakter, a jeszcze inni uważają, że w ten sposób piętnuje się osóby samotne.
Tak czy siak każdy ma prawo wyboru.
Ja uważam, że jest to święto kiczowate, ale celebrując je, na pewno nie tracę rozumu a raczej robię się sentymentalna...jak wiele osób wraz z wiekiem. Nie sztuką jest zakochać się....trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie!.Pielęgnować ją każdego dnia....uśmiechem, gestem, spojrzeniem, dotykiem,zapachem, dobrocią, troską i przebaczeniem.
Moc serdeczności przesyłam.
maska33 2021-02-15
Dziękuję;-)
Ja nikogo nie piętnowałem,ale sam się usprawiedliwiałem,
uzasadniając swoje postępowanie..