Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Dziś kontynuacja informacji, których media narodowe ciągle nie eksponują.

Przypominam obiecany wczoraj temat, a właściwie jego rozszerzenie o najnowsze fakty.

Pamiętam,jak strona rządowa deklarowała onegdaj, że "pedofilię należy wypalić gorącym żelazem" i "ani purpura, ani Oscar,ani Nobel ,ani sława światowa czy europejska nikogo nie uchroni przed karą".

To powiedział osobiście prezes PiS, Jarosław Kaczyński, nie spodziewając się tego, o czym ja teraz..

Cios przyszedł z najbardziej niespodziewanej strony, bo od powołanej przed rokiem "Państwowej Komisji do spraw wyjaśniana przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości wobec małoletniego poniżej 15 lat".

Otóż opublikowano pierwszy raport komisji.

Wielu sceptyków wątpiło , że powołana przez przez ten rząd,ta komisja może cokolwiek odsłonić z dotąd ukrywanej przez hierarchów kleru nieskalanej jak dotąd według nich opinii polskiego statystycznego kapłana,a jednak...

W raporcie czytam, że aż w 30% zgłoszonych komisji spraw , jako sprawców wskazano osoby duchowne.

Cytuję:

"Państwowa komisja prowadzi 100 spraw , w których osoba duchowna została wskazana jako sprawca wykorzystania seksualnego dziecka poniżej 15 roku życia".

"W tej kategorii spraw komisja przekazała do prokuratury 55 zgłoszeń,w tym 36 dotyczących niezawiadomienia właściwego organu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art.240 paragraf 1.KK."-czytam w raporcie.

"Kolejne dwie sprawy dotyczą duchownych ,którzy mimo zakazu nadal pracowali z dziećmi w szkołach lub prowadzili rekolekcje z nimi".

"Dwa zawiadomienia trafiły do prokuratury w sprawie hierarchów ukrywających księży pedofilów.

Księży, przebijają jedynie krewni".

"Na 349 zbadanych przypadków, to molestowanie w rodzinie".

Tak, tej rodzinie pod wyjątkową opieką wielu agend rządowych.

A więc dwa filary polskości wg prezesa Jarosława Kaczyńskiego, oraz arcybiskupa Gądeckiego -"Kościół i Rodzina" stanowią dla dzieci największe w Polsce zagrożenie?

Kto by się tego spodziewał?

Ja -tak.

Tylko ślepiec tego by tego przez minione lata nie widział.

To nie edukatorzy seksualni , nie uczestnicy Parad Równości?

"Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi ze strony Stolicy Apostolskiej , nie otrzymaliśmy także interpretacji ze strony polskich władz kościelnych w tym obszarze(...) Wielokrotnie dotąd otrzymywaliśmy zapewnienie o woli współpracy , bardzo się cieszymy z tego zapewnienia ,natomiast realizacji tego zapewnienia dotąd nie otrzymaliśmy." -mówił na konferencji prasowej , podczas której zaprezentowano raport, przewodniczący tejże komisji -Błażej Kmieciak.

W raporcie czytam dalej, że istnieje nadal duża różnica między Polską a innymi krajami zachodnimi, jeśli chodzi o współpracę władz kościelnych z różnego rodzaju komisjami państwowymi ds. pedofilii.

Cytuję komentarz drugiej strony:

"Polski episkopat ma poważne wątpliwości w sprawie (uwaga!)kompetencji i uprawnień Państwowej Komisji ds.Pedofilii"-stwierdził w rozmowie z Radiem Zet kierownik biura Delegata Konferencji Episkopatu Polski ds.Ochrony Dzieci i Młodzieży ks. Piotr Studnicki.

Ale do działającej dziesiątki lat pozakonstytucyjnej komisji majątkowej kościoła..... nie miał?

Czy episkopat nie ma żadnych wątpliwości co do kompetencji biskupów , którzy przenoszą podejrzanych na inne parafie, a gdy grunt za mocno pali im się pod nogami -do innej diecezji?

Episkopat bezgranicznie ufa watykańskim śledczym, którzy nie dopatrzyli się uchybień u kardynała Stanisława Dziwisza, który kłamał w ujawnionej sprawie, a przedstawionej publicznie przez ks.Isakowicza-Zalewskiego?

Członkowie episkopatu zawiedli się w swojej wierze, że wyznaczenie na jej czele członka Ordo Iuris Błażeja Kmieciaka, człowieka blisko związanego z hierarchami kościoła zapewni im bezkarność w tle jego oczekiwanej uległości.

Teraz znalazł się na celu do odstrzału przed dawnych kolegów, bo przecież takich rzeczy "kolegom" się nie robi.

Oj, będzie się działo.

Epilog:

I jeszcze jedna cegiełka do słusznych słów prezesa Kaczyńskiego, które przywołałem na samym początku felietooonu cytuję:

"Pedofilię należy wypalić gorącym żelazem" i "ani purpura, ani Oscar,ani Nobel ,ani sława światowa czy europejska nikogo nie uchroni przed karą".

Tak?

A ja mam pamięć słonia !

Otóż w przeciwieństwie do wszystkich swoich poprzedników, Andrzej Duda w kwietniu 2020 roku ułaskawił swoją decyzją.... pedofila-i to ojca ,co według udostępnionych mediom dokumentów gwałcił swoją córkę.

Miał on oczywiście takie samo prawo jak z ułaskawieniem dzisiejszego ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego i jego zastępcę Macieja Wąsika.
Ale dotąd nigdy sprawców przestępstw seksualnych nie ułaskawiano.

Ale -jednak!

I to wbrew znanej opinii prezesa PiS ?

Sprawca został przecież skazany na podstawie art. 197 § 2 i § 3 kodeksu karnego.

A są to przepisy dotyczące zgwałcenia.

Warto tu też wspomnieć , że to na wiecu wyborczym w Złotowie prezydent Andrzej Duda odmieniał „seksualizację dzieci” przez wszystkie przypadki...

Cóż takiego dzieje się w środowisku niektórych rządzących, że właśnie prezydent RP zajmuje się ułaskawieniem kogoś, kto zajmował się w swoim życiu znęcaniem nad osobami najbliższymi?

Czy to są właściwe standardy, czy to jest ta wizja rodziny, którą nadal ma PiS?

Na tym zakończę ten temat.

Czekam teraz na dalsze peany mojego Adwersarza na temat najlepszego prezydenta, w galerii... p0lityk.

Hipokryzja.

Przypominam,że w komisji pracuje 27 osób i każdy z nich zarabia ponad 13 000 zł oraz ma do dyspozycji samochód z kierowcą.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 2132 @ maska33