1) W dniu wczorajszym zostałem poinformowany o rozpoczęciu dyskusji nad opracowanym projektem nowej ustawy dotyczącej obrony Rzeczpospolitej.
Do historii odchodzi więc Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
Nigdy bym nie pomyślał, że ustawa rodem z PRL , będzie Nam służyć aż przez 52 lata.
Ciekawostką staje się nowa forma finansowania polskiej armii.
Z zapowiedzi MON wynika, że źródłem finansowania nowego funduszu będą m.in. wpływy ze skarbowych papierów wartościowych, środki z obligacji wyemitowanych przez BGK objętych gwarancją Skarbu Państwa, wpływy z budżetu państwa oraz wpłaty z zysku NBP.
Powstaje tym samym już drugi,"suwerenny" budżet.
Czekam, kiedy w następnym kroku zostanie ogłoszona emisja akcji spółki "Polska Armia" na giełdzie papierów wartościowych.
2) Teraz , na czas gorących dyskusji (nie tylko w polskim parlamencie) wyciągnąłem z lamusa "sierp tatowy" do obrony (mojej osobistej) suwerenności.
Bez wydatków.
Nowa ustawa jest jak najbardziej potrzebna.
Ale dopiero po zapoznaniu się z ostatecznym jej tekstem odniosę się do niej.
3) Aneks,dopisuję ten tekst wieczorem 29.10:
Wczoraj wracając do P. autostradą A-2 słuchałem radiowej Trójki.
Od 18.00 do 18 20 swój pokaz wiedzy i profesjonalizmu dał wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.
Przypomnę--secesjonista z ugrupowania "Porozumienie" Jarosława Gowina.
Przewodniczący stowarzyszenia „OdNowa Rzeczypospolitej Polskiej" oraz Podharcmistrz Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Po dwukrotnym odczytaniu pewnego krótkiego-bo pięciopunktowego programu pewnego stowarzyszenia redaktor zapytał, czyje to hasła niesie ten dokument -produkowany na pierwszej internetowej stronie pewnego Ugrupowania?.
Dwukrotnie Pan Ociepa nie rozpoznał haseł wyborczych swojej organizacji-której jest twórcą i szefem.
Drugie pytanie redaktora dotyczyło nowej ustawy o obronie ojczyzny.
I tu , wiceminister Obrony Narodowej ogromny nacisk położył na przyszłą zwiększoną ilość planowanej kadry (żołnierzy w mundurach)-docelowo 300 tysięcy-razem z WOT.
Jako najważniejsze osiągnięcie tej ustawy.
Tych nowych żołnierzy trzeba przyjąć (skąd?) ubrać ,nakarmić ,wyszkolić,i co miesiąc wypłacać ogromne kwoty z pożyczonych pieniędzy od banku Gospodarstwa Krajowego.
To według niego (dyletanta jak twierdzę i to obronię) ilość żołnierzy ma być głównym osiągnięciem przyszłej ustawy?
A ja się pytam.
Czy lepiej mieć 500 starych komputerów Atari czy jeden najnowszy smartfon lub superkomputer z profesjonalną obsługą?
Który to komputer potrafi ocenić w kilka sekund sytuację (stosunek sił, pogoda, teren, ilość potrzebnych środków bojowych,stan zapasów,wymagane użycie rodzajów wojsk w czasie ) i dać dowódcy do wyboru dwa-trzy wnioski do wyboru-jak dalej prowadzić walkę?
4) Czy lepiej mieć w dyspozycji 300 tys żołnierzy z karabinkami "Grot" oraz 100 tyś "Kałasznikowów" zalegających magazyny-czy planowane a nie zakupione do dziś 8 baterii Patriot, by pokrywały wszystkie ważne dla życia państwa obszary naszego państwa przed środkami napadu powietrznego?
A nie tylko obszar stolicy i Nowogrodzkiej?
Nie lepiej za te pieniądze mieć najnowocześniejsze urządzenia rozpoznania oraz zakłócania elektroniki potencjalnego przeciwnika?
Oraz po 2-3 wyszkolone zespoły do ich obsługi?
Najgorzej jednak według mnie jest wtedy, gdy politycy zaciągają długi nie do spłacenia.
Tylko jak wytłumaczyć ludziom, że powinni żyć skromnie i nie liczyć na cuda?
Nie da się wytłumaczyć, bo przykład idzie z góry.
Po nas choćby potop?
5) Dziękuję koleżance za usunięcie mojego awatara ze swoich ulubionych.
Jako konsekwencji po postawieniu mi przez nią zarzutu:
"Wiadomo, komu galeria maski przeszkadzała.
Niestety notorycznie wstawiał rysunki Mleczki zamiast zdjęć, więc łatwo było jego wrogom to wykorzystać.
Mam nadzieję że wróci za jakiś czas, czekamy".
Pozdrawiam tu zaglądających.
❄️ 8361 / ☠ 133
Copyright 2363 @ maska33.
maska33 2021-10-27
Wszystkie wojny wygrywali rezerwiści i tzw "nowa krew".
Wojska które zaczynały wojnę jako agresorzy lub obrońcy, nie doczekiwały swoim stanem osobowym w aż 85 % końca wojny.
Dlatego Nam (jak widzę nie ja jeden posiadam sierp) pozostanie jako oręż sierp,kosa i widły(ogrodnicze).
Jak onegdaj , pod Racławicami.
;-P
keisidz 2021-10-27
Nie da rady przebrnąć przez ponad 700 stron. Nawet gdyby, wzorem prezesa, zamówić budzenie na komórkę. W połowie czytania; bo to takie frapujące jak bajki Błaszczaka na konferencji "W obronie Ojczyzny".
lordand 2021-10-27
...jakie są moje widły...???
...raczej nie ogrodnicze...
...ze wsi w Małopolsce...:)))
halka 2021-10-27
Wróg na granicach, ojczyzna w potrzebie, do broni! Unia, Białoruś, Czechy, Niemcy, wszyscy na Was dybią.
re: Dzięki za gratulacje.Od 2019 roku mamy w parlamencie Polaka bardziej nam bliskiego bo pochodzi z mojego miasta (Windsor)...w tych wyborach znów wygrał. Młody człowiek ale cieszy się wielkim poparciem i to nie tylko ze strony Polaków.
https://windsor.ctvnews.ca/the-race-for-your-vote-windsor-tecumseh-1.5549275
wojci65 2021-10-27
Są jeszcze cepy do dyspozycji, nawet jeśli się nie zachowały, łatwo zrobić. Tylko nie powierzajcie tego zadania aktualnie rządzącym, bo wyjdzie odwrotnie, jak ten zegarek na ręku "pierwszej osoby".
tebojan 2021-10-27
W armii będzie wymiana uzbrojenia;
kb - kije bambusowe na
zkb-zmodyfikowane kije bambusowe.
styna48 2021-10-29
Nie mam takiego *uzbrojenia* niestety, mojej suwerenności pilnuje mój Maniek oczywiście w przenośni.