Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Czyli krótka analiza na środę.

Największym zagrożeniem z jakim walczy Polska jest według pana Jarosława Kaczyńskiego „działanie wewnątrz kraju wpływowej siły, która za nic ma polski interes”.

„Ogromnym zagrożeniem dla Polski byłoby zwyciężenie partii, która jest przeciwko nam”.

Prezes Jarosław Kaczyński uważa, że PiS ma obowiązek wygrać wybory, aby uratować przed tym zagrożeniem ojczyznę.

Warto to zapamiętać!

Może jednak ma nawet rację, ale tylko wtedy, gdy wie o wiele,wiele więcej na ten temat niezgodnych z prawem działań i planów tej partii niż ja, czy My.

"Mamy inne poglądy niż główny nurt i mamy wielu sojuszników w Unii. Rozmowa na temat wizji alternatywnej Europy jest potrzebna”.

Według Jarosława Kaczyńskiego Unia nakładając sankcję na Białoruś jest ostrożna.

„Ale lepszy krok do przodu niż nic. Trzeba tu działać krok po kroku, uwzględniać sytuację i timing. UE to specyficzny twór, który ma w sobie również siły prorosyjskie. W UE jest dużo grup, które wspierają dobre stosunki z Rosją”.

Tak?

Jako domorosły historyk mam obowiązek uważnie czytać ze zrozumieniem te oświadczenia i konfrontować je z zapowiedziami czynów.
Zadaję więc Wam dziś trudne pytanie, kto dziś tak zabiega o spotkanie z szefami partii utrzymującymi lub wręcz finansowanymi przez Kreml?

2) To właśnie sam prezes PiS zaprosił do Warszawy wielu europejskich konserwatywnych przywódców, aby rozmawiać o przyszłości Europy i aktualnych trendach politycznych w Unii Europejskiej.

Przywódców wspieranych politycznie i finansowo przez Federację Rosyjską i samego Władimira Putina.

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który w ugrupowaniu odpowiada za kontakty międzynarodowe powiedział, że na początek grudnia w Warszawie zaplanowano konferencję szefów konserwatywnych, prawicowych i centroprawicowych partii europejskich.
To przecież ten sam Jarosław Kaczyński na to spotkanie zaprosił m.in. przewodniczącą Braci Włochów Giorgię Meloni, przewodniczącego hiszpańskiego Vox Santiago Abascala, przewodniczącego Fideszu Viktora Orbana oraz (uwaga!)przewodniczącego Matteo Salviniego, przywódcę ksenofobicznej włoskiej Ligi. .

Przypomnę, że "kontakty" Jarosława Kaczyńskiego z Matteo Salvinim to już stały proces konsultowania się .

Taka tradycja.

I to ma być według pana prezesa PiS ta budowana "nowa wizja" i "alternatywa" dla Europy przy pomocy nowych sojuszników?

A co z tak pełnym dotychczasowych "sukcesów polskiej polityki zagranicznej Trójkątem Weimarskim", co z tak hołubioną wizją "Międzymorza"?

Matteo Salvini, który był już wicepremierem, szefem MSW a nadal jest szefem prawicowej partii Liga, przebywał w styczniu 2019 roku w Warszawie na zaproszenie szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. Podczas wizyty szef włoskiego MSW spotkał się także z premierem Mateuszem Morawieckim oraz najdłużej, z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Jest również fanem Władimira Putina (pamiętacie jego wypowiedzi a także jego fotografię z koszulką na której tkwił wizerunek prezydenta Federacji Rosyjskiej)?

Przypomnę również, że w kwietniu tego roku premier Mateusz Morawiecki poleciał do Budapesztu jako wysłannik prezesa na kolejne konsultacje z panem Matteo Salvinim .

Miała powstać ponoć nowa europejska partia prawicowa, ale zbyt wysokie "ego" jej ewentualnych założycieli jakoś nie pomogło do tej pory w jej utworzeniu.

Dziś były włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini stanął przed sądem na Sycylii, oskarżony o blokowanie łodzi z migrantami w sierpniu 2019 roku.

Sąd odroczył rozprawę po kilku godzinach.

Kolejna rozprawa została wyznaczona na 17 grudnia.

Salviniemu w razie skazania grozi do 15 lat więzienia.

Z kolei Viktor Orbán bierze rosyjskie pieniądze i rosyjski gaz.

Przyjmuje też ideologię z Kremla.

Zafascynowany Władimirem Putinem węgierski premier buduje nad Dunajem Rosję w miniaturze.

I wcale się z tym nie kryje.

To przecież on kupuje najnowocześniejsze rakiety przeciwlotnicze od Federacji Rosyjskiej, to on wynegocjował też budowę elektrowni jądrowej z technologią i siłami Rosji.

To on buduje coraz większe gospodarcze więzi z tym Imperium.

Już w 2018 roku , wywiadzie dla włoskiej „La Repubblica” przedrukowanym w Polsce, Viktor Orbán chwalił prezydenta Władimira Putina.

„W Europie ryzykowane jest wypowiedzenie choćby pół słowa przychylnego Putinowi. Przedstawiany jest z kopytkami i rogami jak diabeł.

Aby być uznanym za dobrego Europejczyka, należy opisywać Putina jako diabła” – mówił wtedy węgierski premier.

Co tu więcej pisać.

Ci wśród Nas, co śledzą politykę tych czterech wymienionych przeze mnie przywódców , wiedzą o co chodzi.

No cóż, świat się zmienia.

Dlaczego i Polska miałaby nie ulec temu procesowi?

Tylko czemu zawracamy, cofamy się ?

Sentyment prezesa do znanej baśni o trzech wojach?

O Lechu, Czechu i ......Rusie?

Bo to bracia Słowianie?

A do tego jeszcze na przyczepkę "dwa bratanki"?

Konkluzja:

Viktor Orbán i Zygmunt Solorz-Żak chcą razem zbudować elektrownię jądrową w Kaliningradzie i przekonać polski rząd do budowy mostu energetycznego z tą enklawą.

Warszawa jak dotąd nie powiedziała nie .

Od kilkunastu miesięcy Węgry intensywnie przekonują Polskę do budowy połączenia energetycznego z obwodem kaliningradzkim poprzez terytorium naszego kraju.

Temat budowy tego połączenia energetycznego miał być kilkukrotnie poruszany w rozmowach między Mateuszem Morawieckim i węgierskim szefem rządu.

Za realizacją łącznika ma lobbować także Zygmunt Solorz-Żak.

Bo właściciel Polsatu jest też właścicielem koncernu ZE PAK, jednego z największych prywatnych producentów energii w Polsce.

Koncern Solorza zgłosił się do Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) z propozycją rozpoczęcia wstępnego dialogu technicznego.

Przypomnę , że po wizycie pewnego pana (vide historia banku prezesa Czarneckiego i szefa komisji nadzoru bankowego) tenże miliarder zmienił profil Polsatu na bardziej przyjazny zjednoczonej prawicy.

Ale to kosztuje.

Czy szukając takich właśnie nowych przyjaciół Polski pan prezes chce nam przekazać, że kontynuuje swoją ideę, że-cytuję;

"Polskę można posprzątać brudną szmatą" ?

To cytat z jego odpowiedzi na pytanie swojego odwiecznego adwersarza-DT..
Po zadanym pytaniu "czy nie widzi, jak marnymi otacza się ludźmi".

Nie wie, że to właśnie brudne szmaty roznoszą brud…

I tak to leci.

Zdaję sobie sprawę, że poruszony dziś przeze mnie temat nie jest tak "chwytliwy" dla wielu z Was, ale uważam , że to na tyle ważny temat, bo mający w swych skutkach przyszłe nasze relacje z UE a przede wszystkim wpływ na zmieniający się w tle ustrój naszego państwa.

Na jaki?

To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wielu tego typu dostępnych wydawnictw.

Uwaga!

Wszystkie moje koleżanki i Kolegów z garnka, zaliczających Siebie do grupy tzw antyszczepionkowców, zachęcam także do usunięcia ze swoich komputerów, laptopów i smartfonów zainstalowane tam przez siebie programy antywirusowe.

I...powodzenia !

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

❄️ 28 380 / ☠ 460

Copyright 2450 @ maska33.