Mateusz Morawiecki dobija tabliczkę, której już nie ma.

Tryptyk.

"Stępka plus ", to najnowszy rządowy program PiS wsparcia złomiarzy.

"Wiesz co robi ta stępka dzisiejszego premiera Mateusza Morawieckiego?

Ta stępka odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa.

To jest stępka na skalę naszych możliwości.

Ty wiesz, co my robimy tą stępką?

My otwieramy ją oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo, i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest stępka społeczna, w oparciu o sześć państwowych instytucji, która na naszą chwałę rdzewieje od 2017 roku na świeżym powietrzu".

Czegoś nie rozumiecie?

To taki współczesny Miś.
Odbicie lustrzane PRL-u.

Otóż przypomnę dziś, że w 2017 roku, w dniu 23 czerwca, w obecności biskupa z nieodłącznym kropidłem , w Szczecinie zorganizowano uroczystość i fetę dla miejscowych notabli z okazji położenia stępki pod budowę promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

Wziął w niej udział m.in. ówczesny minister finansów Mateusz Morawiecki oraz szef MSWiA Joachim Brudziński, którzy wbijali nity w pamiątkową tabliczkę.
Ale przede wszystkim minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk (z lewej, w okularach, z rozwianym włosem).

Wybudowany w szczecińskiej stoczni statek miał pomieścić 400 pasażerów oraz ponad 150 aut ciężarowych i 50 osobowych.

Od tego czasu stępka nadal pozostaje w tym samym miejscu, tabliczka zniknęła a prace nie ruszyły.

Z opublikowanego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że dotychczasowe koszty realizacji programu budowy promów "Batory" wyniosły 14 mln zł. W tym 10 mln zł to nierozliczona zaliczka, a 4 mln zł to koszt obsługi prawnej i usług doradczych.

Naszych pieniędzy .

Z naszych podatków.

W ocenie kontrolerów doszło m.in. do nierzetelnego wyboru wykonawcy, a położenie stępki odbyło się bez projektu i planów finansowania promu.

Zupełnie jak w domu wariatów.

Czegoś nie rozumiecie?

Z nieudanej inwestycji rozliczył się już Joachim Brudziński.

W serii wpisów na Twitterze stwierdził, że nie będzie przepraszał i tłumaczył się "hołocie i popaprańcom".

Stępka została wystawiona na sprzedaż przez stocznię -po wcześniejszej wycenie (zapytanie ofertowe) na składach złomu.

Potem , po upublicznieniu tego faktu-decyzję zmieniono.

Stępka pozostała dalej na swoim miejscu.

Ja zaś zarchiwizowałem ten fakt na moim fotoblogu.

Fotografia z Szczecin.pl

W PiS nikt już nie kryje, że flagowy program drugiej kadencji okazał się kompletną klapą.

Nawet główny rozprowadzający prezesa Kaczyńskiego, Marek Suski przeprasza publicznie za Polski Ład i przyznaje, że i on jest na nim stratny.

A przecież poniżej 2000 zł braku comiesięcznej mamony tacy jak on, nie zauważają nawet.

Do dziś w treści "Polskiego Ładu" dokonano już 802 poprawki.

Szykuje się "dobra zmiana" do ratowania "Polskiego Ładu"?

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

Pomóżmy małemu Tymkowi:

https://www.siepomaga.pl/tymek-kaminski

Jest: 5 189 603,10 zł
Brakuje: 2 542 220,90 zł
Wsparło Go już 120 798 osób

Jako przyczynek tematu Tymka polecam mój felietooon z 12.02., spod fotografii "Rosochatej".

Copyright 2653 @ maska33