Zgodnie z apelem prezesa, rolnikowi najłatwiej zabezpieczyć sobie ciepełko organizując sobie w sposób zgodny z prawem , ale też często-niezgodny- niezbędną ilość opału, oczywiście z pobliskiego wyrębu.
Farbę z oznaczeń ściętych pni, usuwa się mechanicznym zdzierakiem.
Swój prywatny lasek (dwadzieścia kilka drzew) zostawi sobie w rezerwie.
Polak potrafi.
Poniżej link do filmu, świadczącego o planowej gospodarce leśnej.
https://youtu.be/1LfYjOcjKzc
Sam onegdaj, przez 7 kolejnych lat, w lasach tego nadleśnictwa, zbierałem kosze pełne grzybów.
Dwa lata temu te znane mi połacie leśne zostały ogołocone z drzew.
Przeniosłem się dalej na zachód-do lasów, nad samą Odrą.
Copyright 3374 @ maska33