8 lipca 1997 roku potężna fala powodziowa dotarła na Dolny Śląsk i zalała wioski w okolicach Kłodzka, a następnie wdarła się do miasta.
Później woda zalewała kolejne miasta i wsie, w tym Kędzierzyn Koźle i Opole, Wrocław, Konin itp.
Na "Placu Grottgera" w Kłodzku do dziś znajduje się kamienica, na której jest płaskorzeźba przedstawiająca wilka. Nieżyjący już od lat Filip Fediuk, jasnowidz z Kłodzka, nazywany" Filipkiem", przepowiedział, że kiedy spotkają się trzy siódemki, wtedy nastąpi kataklizm.
Według przepowiedni wilk..... napije się wtedy wody.
Tak też się stało.
7 lipca 1997 roku ( 7.7.1997) woda sięgnęła wysokość głowy wilka, na owej płaskorzeźbie.
7 i 8 lipca to właśnie tu w Wilkanowie, w gminie Bystrzyca Kłodzka, rozpoczęła się tragiczna w skutkach powódź 1000- lecia.
Wilkanów został niemal doszczętnie zniszczony.
Także i tu do dziś pozostały pamiątki tamtej powodzi.
Jeszcze dwa lata temu przy drodze z Bystrzycy do Wilkanowa- po lewej stronie - w samym Wilkanowie , można było obejrzeć kompletnie zniszczone zabudowania (kikuty ścian).
Żywioł dotknął też inne miasta i w całej Polsce zabił 56 osób.
Dodatkową tragedią stały się wtedy dla bliskich i ratowników rozmyte setki cmentarzy i popłynięcie z nurtem, zwłaszcza w korycie Odry setek świeżo, dopiero co zakopanych trumien ze zwłokami.
Niektóre zwłoki odnajdywane były miesiącami dopiero u ujścia Odry.
Wiem co piszę, bo sam byłem tego świadkiem.
Osobiście wtedy brałem udział w zorganizowanym "przez moją firmę"- ratowaniu ludzi, w rejonie Konina, Płocka i Pułtuska.
Najbardziej pamiętam wszechobecny panujący odór fekaliów, nieskanalizowanego wtedy w swojej większości- owego Pułtuska.
Na wspomnienie tego do dziś się wzdrygam.
Pamiątką tamtej tragedii do dziś pozostaje utwór zespołu "Hey".
https://youtu.be/f5hooj3qKM4
W nagraniu tym udział wzięli :
Maryla Rodowicz, Katarzyna Nosowska, Edyta Bartosiewicz, Czesław Niemen, Grzegorz Markowski , Natalia Kukulska, Renata Dąbkowska-Kloc, Patrycja Kosiarkiewicz, Nora Niemen, Joanna Prykowska i Anna Świątczak.
Po 36 latach w Wilkanowie spotykam jeszcze podobne budynki mieszkalne, nie mogące do dnia dzisiejszego, mimo obiecanej pomocy państwa i samorządu wrócić do stanu pozwalającego na zamieszkanie przez ludzi.
Ekipy remontowe wchodzą na kilka miesięcy, a potem opuszczają te obiekty na miesięcy kilkanaście.
Z powodu braku środków.
Tu typowy tego przykład.
Niedługo dalsza relacja z Kotliny Kłodzkiej.
Copyright 3900 @ maska33
maska33 2023-06-17
Powódź, czyli podtopienia, ma swoje inne dziś u mnie skojarzenia.
Oto one-cytuję dzieląc się z Wami:
"Po głębokim namyśle, kierując się dobrem obozu, złożyłem wczoraj na ręce PJK dymisję z funkcji szefa sztabu PiS. Mimo, że nie została przyjęta, pozostaje ona dla mnie decyzją ostateczną. Dziś na tym stanowisku potrzebny jest ktoś z nową emocją i energią. Za którym stanie się murem".
Tomasz Poręba.
11:12 PM · 16 cze 2023.
W takiej sytuacji spodziewałbym się:
"Kierując się dobrem Polski”, a Tomasz Poręba podkreśla „dobro obozu”.
Prawdziwi Polacy tak mają?
Kto umie pływać, odpływa przed czasem.
pofi49 2023-06-17
Witam,zgadzam się trzeba się wycofać w odpowiednim czasie,a nie brnąć za wszelką cenę.Miłej soboty życzę.