Tłusty kot.
Wypasiony, więc na brak jedzenia nie narzeka.
Gryzonie?
Bo ryby tylko z pokładu kutrów ...duńskich.
Kto najedzony, to zadowolony.
Dziś dowiaduję się, że historia budowanego sojuszu, deklarowanego przez szefa PO , tak jak to było za poprzednich wyborów samorządowych i "europejskich", z Lewicą, poszła w kąt.
Polityka, to ponoć co chwila fakt dokonywania wyborów.
Jednak zaufanie w polityce, to jedno z najważniejszych elementów prowadzenia stabilnej i przewidywalnej owej polityki.
Koalicja by osiągnęła swoje cele-czyli zwycięstwo w wyborach samorządowych-wymaga niestety pewnych ustępstw z obydwu stron.
Tu Donald Tuski poddał się presji "magnatów regionalnych" i z sojuszu z Lewicą zrezygnował.
Nie chciał się dzielić miejscami na listach wyborczych.
Ponoć sondaże sugerowały,że wygra samodzielnie.
Magnaci regionalni z PO zapomnieli, że pycha prowadzi do upadku?
Ja -nie!
Przewidywałem to, komentując poprzednie wybory i podobne wtedy zachowanie szefa PO.
Co to oznacza?
Oznacza to, że — przynajmniej w sejmikach — Lewica i PO wystawią konkurujących ze sobą kandydatów.
Decyzję o samodzielnym starcie podjął sam Donald Tusk, czym — jak słyszę — zaskoczył niedoszłych koalicjantów.
Mnie-nie. ;(
Klasyka: https://youtu.be/5EaPoFyddfw?feature=shared
Copyright 4643 @ maska33
maska33 2024-01-31
Do komentarza z kopertki:
Dziś powyżej napisałem opinię, którą potwierdzam, że będę ukazywał hipokryzję każdej ze stron naszych rodzimych polityków.Tym razem rządzących.Tym razem (ponownie po latach- Donalda Tuska).
Polityków, którzy wybierają korzyści tylko dla swojego ugrupowania , a nie dla sojuszników (koalicji) czy dla państwa polskiego.
I proszę o uszanowanie tego.
kedil 2024-01-31
Mały jest potrzebny gdy przynosi korzyść. Gdy konkuruje trzeba go wyeliminować. Czysta polityka.
maska33 2024-01-31
Dokładnie tak -Kolego!
Wiem o tym , ale dla czytających i potomnych warto tu podkreślić, że to nie zdarza się pierwszy raz.
;(
maska33 2024-01-31
Teraz do wielu może dotrze przewidywalne politycznie postępowanie przewodniczącego partii Razem-Adriana Zandberga, który jak ja, uprzedzał o takim postępowaniu całą Lewicę i nie popierał owego sojuszu wyborczego w wyborach samorządowych i europejskich z PO.
Kto raz zerwał umowę, będzie tak czynił dalej.
I miał rację.
Zgadzam się.
To tylko polityka.
Czarzasty ma problem i musi teraz tworzyć listy wyborcze w nowym kształcie, i w nowych okolicznościach.