Moja dziś, trochę sarkastyczna "oferta", może zawierać treści nie zawsze zgodne z linią wielu partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.
Jak bardziej "kumatej" tu części szanownych czytających moje felietoony wiadomo, wybory prezydenckie w Rzeczpospolitej, odbywają się co pięć lat.
A to oznacza, że kadencja pana prezydenta Andrzeja Dudy, skończy się w sierpniu 2025 roku.
Kolejne wybory na prezydenta powinny się odbyć już w maju 2025.
A co ta data oznacza dla prezydenta Andrzeja Dudy?
Otóż oznacza ona dla niego to, że od tego dnia aż do końca życia, będzie mediom i ludziom opowiadał.......... kim był.
Bo od tego momentu będzie już....... nikim.
Jedyny wyjątek zajdzie wtedy, jeżeli dalej będzie trwał nabór do "Tańca z gwiazdami",
lub gdy stanie się "bohaterem" medialnych sprawozdań, z przebiegu serialu zwanego postępowaniem przed Trybunałem Stanu.
Lawina jak wiecie, zaczyna się zazwyczaj od pierwszego trąconego kamyka.
Jak się kilka dni temu dowiedziałem, Jakub Szymczuk (uwaga!) rezygnuje *** z funkcji osobistego fotografa prezydenta Andrzeja Dudy.
Pełnił tę zaszczytną funkcję przez 6,5 roku.
A miał trwać przy PAD, przez dwie, pełne kadencje.
"Czuję, że muszę iść dalej, szukać nowych wyzwań, eksplorować „nowe lądy” - uzasadnił.
No cóż, nagle "poczuł" , że "musi".
O swojej rezygnacji Jakub Szymczuk poinformował w mediach społecznościowych.
W kręgach zbliżonych do tej branży chodzi fama, że pan Szymczuk, ze względu na swoje długoletnie , owe bogate doświadczenie jako fotograf PAD, dostał od polskiej firmy 'Winiary"**** wysokopłatną propozycję , która szuka doświadczonego fotografa do reklamy produktu zwanego "budyniem".
Przypominam, że nawet w swoich felietoonach, poruszam trudne tematy, ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej a nie innej formie, dzielę się jego opisem z Wami.
Powyżej, to moja fotografia rysunku mistrza Andrzeja Mleczki, wykonana z jednego z zakupionych przeze mnie wydawnictw.
Legenda***:
Każde z Was zna historie opowiadane przez marynarzy, którzy przeżyli onegdaj tragedie morskie.
Wielu z nich opowiadało, że jeszcze przed rejsem, nagle, zamieszkujące w zęzach szczury, masowo opuszczały pokład statków i okrętów -i to w popłochu.
A szczury , to bardzo inteligentne gryzonie-ssaki.
Potrafią przeczuć zagrożenie.
Legenda****:
"Budynie WINIARY z cukrem, to świetny sposób na szybki i prosty domowy deser.
Przepadają za nim szczególnie najmłodsi - i całe szczęście, bo dzięki temu możemy im w słodkim deserze "przemycić" porcję zdrowego, pożywnego mleka.
W asortymencie mamy osiem różnych smaków".
Gama aż ośmiu smaków, zamiast jednego i tego samego od lat -uniesionego podbródka.
Copyright @ maska33
datura 3 dni temu
"Jedna jaskółka nie czyni wiosny", ale jak słusznie zauważyłeś jeden kamyk wywołuje lawinę :)))))). Mimo naszej odrazy szczury to inteligentne ssaki :))))
eewaa55 3 dni temu
Dobry felieton,uśmiałam się i nie tylko,cztery razy czytałam,może jestem nie kumata:)))
maska33 3 dni temu
W komentarzu do Twoich słów, Szanowna Koleżanko, pragnę w skrócie przypomnieć list prezesa Polskiej Akademii Nauk, profesora Janusza Groszkowskiego, który na koniec polemicznego listu, skierowanego do Edwarda Gierka napisał:
"Proszę mi wybaczyć, Panie Pierwszy Sekretarzu KC PZPR, za tak długi list, ale na krótszy zabrakło mi czasu".
Ileż w tych kilku słowach zawarł ten naukowiec i polityk prawdy, o umiejętnościach i możliwościach, jak by nie było-wykształconego człowieka.
Dlatego proszę o stosowny dystans, do użytego przeze mnie słowa -"niekumaty".
Pozdrawiam serdecznie ;)