Dziękuję mieszkańcom Podlasia za 117 864 głosy.

Dziękuję mieszkańcom Podlasia za 117 864 głosy.

Moja dzisiejsza , bardziej historyczno-obyczajowa "oferta", może zawierać treści nie zawsze zgodne z linią wielu partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

Dziś, ma odbyć się "zaprzysiężenie" wybranych w Polsce , w ostatnich czerwcowych wyborach, aż 53 polskich kandydatów na europosłów.

Tu, od dziś europoseł Mariusz Kamiński "dziękuje"mieszkańcom Podlasia, zza oddane na jego osobę , w okręgu, w Lublinie, aż 117 864 głosy.

Jak się domyślacie, ten pan , będzie Was drodzy wyborcy, godnie i z najwyższymi standardami reprezentował w..... Brukseli..

Czego od dziś, z nadzieją i ja się .........może doczekam?

Bo jak dotąd, każdy wynik, posiadający cechy wyboru demokratycznego-uszanuję.


Dlaczego tu taka "postawa" , przywołana z pewnego, historycznego już posiedzenia polskiego sejmu?

Ponieważ jak zapewne dopiero dziś niektórzy czytający mnie wyborcy okolic Lublina się dowiedzą, (że między innymi) pan Mariusz Kamiński urodził się nie na Podlasiu, ale w Sochaczewie, jest od dawna mieszkańcem Warszawy, a nie Lublina, mieszka na Grochowie, w blokowisku, często go można spotkać nie przy lubelskiej "Bramie Krakowskiej", a na Rondzie Wiatraczna, na bazarku, z nieodłącznym papierosem w dłoni.***

W niedzielę, nie bywa jak jego wyborcy z Podlasia w kościele, a w czasie odczytywania roty przysięgi posła, z jego ust nie padały słowa "Tak mi dopomóż Bóg".

Czemu?

Bo przedstawiał się oficjalnie jako niewierzący.

Czyli według słów abp Marka Jędraszewskiego -jako zaprzaniec.

Niby jego prywatna sprawa, ale czasem jednak publicznie podkreślana przez...... jego samego.

A jakże ważna dla wyborców owego Podlasia.

W "obronę" Kamińskiego i Wąsika i w grudniu, ale i w ostatni weekend , na Jasnej Górze, zaangażowali się też niektórzy przedstawiciele polskiego kleru.

"Zakonnik" Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja, oraz w ostatnią niedzielę, na Jasnej Górze, apelował o modlitwę w intencji "poniewieranych" przez ustanowione przecież dzięki inicjatywom Zbigniewa Ziobry prawo, które jak podkreślał sam Ziobro, nie powinno być podstawą do "lekkiego i przyjemnego" przeżywania zadanej przez ustawodawcę pokuty, tylko miało być dla przestępcy w swej intencji surowe i twarde .

Izba zatrzymań i cela więzienna to nie ośrodek wczasowy dla przestępców-jak często mawiał.

Zwłaszcza (co przywołał intencjonalnie redemptorysta) także dla byłego wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS , pana Marcina Romanowskiego.

Przebywającego od wczoraj, zgodnie z decyzją sądu-już na wolności.
Dowód kompromitacji działań prokuratury.

Modlitwy słychać też było w grudniu pod zakładem karnym w Przytułach Starych, gdzie karę odbywał Maciej Wąsik.

Z kolei syn Mariusza Kamińskiego, poprosił na platformie X o modlitwę, za zdrowie ojca i jego "pomyślność w walce".

Kamiński za pośrednictwem swojej żony, Barbary, przekazał potem list, z podziękowaniami.

"Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie, za solidarność ze mną i z Maćkiem.

Za słowa otuchy dla naszych najbliższych, za modlitwy" - napisał skazany polityk.

Warto jednak zauważyć, że Kamiński do tej pory znany był, ale jako zagorzały ateista.
Jeśli nawet pojawiał się na smoleńskich miesięcznicach organizowanych przez PiS, to nigdy nie brał udziału w mszach, odprawianych w intencji ofiar katastrofy.
Wszyscy wchodzili do świątyni na mszę, a on jako jedyny pozostawał na zewnątrz.
Nie przestąpił progu kościoła, wzbraniał się przed tym jak diabeł przed święconą wodą .

Jak diabeł?

Wyborcy z Podlasia, ile to macie dziś, na terenie Waszego regionu, utworzonych przez tego pana biur poselskich, by tam składać swoje uwagi i postulaty- dla wcześniejszego posła, a teraz europosła?

Postulatów dotyczących Waszych problemów, związanych z głównym zajęciem tego regionu, czyli produkcją rolną?

I tym ma się w Waszym imieniu, w Parlamencie Europejskim zajmować człowiek, który całe swoje życie poświęcił innej tematyce?
No to Wam gratuluję!

Wybraliście, no to i tyle tego macie.

Czy jak na zdjęciu?

Przypominam, że w swoich felietoonach, poruszam trudne tematy, ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej a nie innej formie, dzielę się jego opisem z Wami.

Powyżej, to fotografia wykonana z ekranu.

Legenda***:

Jak to od czasów pierwszych demokratycznych wyborów w antycznej Grecji się porobiło.

Mam żal do polskich posłów, że dopuścili do tego, że stara, demokratyczna, wiekami niezmieniana zasada, że wybieramy na posła czy senatora zaufanego, znanego nam i zasłużonego człowieka z naszego regionu, z naszego otoczenia człowieka, poszła w las.

Teraz to liderzy partii podrzucają Nam na pierwsze miejsca list wyborczych osoby różnej , podejrzanej wielokrotnie proweniencji, a potem musimy wstydzić się nie za swoje wybory, tylko za wybór mniejszego zła.

Copyright @ maska33

pit69

pit69 2024-07-17

Wystarczy tylko pomyśleć...to przecież nie boli...drodzy wyborcy tego pana...:)

tersa1

tersa1 2024-07-17

Wielu wyborców kieruje się emocjami, którymi politycy sprawnie manipulują, a nie merytoryczną oceną kandydatów.

maska33

maska33 2024-07-17

To prawda.
Ale to właśnie oni, powinni jak nikt inny, dotknięty zawieruchami wojennymi i nie tylko), pamiętać słowa Mikołaja Reja:

„A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”

Ja to rozumiem , że tu nie tylko o język chodzi , ale co za tym idzie- o rozum.

jaska15

jaska15 2024-07-17

I taki sie po brukselskich korytarzach szwenda,
kompromitacja.

luccilla

luccilla 2024-07-17

Obmierzły facet !!

ewulka

ewulka 2024-07-17

kompromitacja !!!!!!!
kandydował na Podlasiu ,wiadomo dlaczego :)

maska33

maska33 2024-07-19

Niektórzy komentatorzy sceny politycznej zauważają, że ten pokazany tu gest gest byłego posła, byłego ministra spraw wewnętrznych Rzeczpospolitej, który wykonał go jeszcze jako "poseł tejże Rzeczpospolitej", w demokratycznej Jej trzeciej (III) wersji, podobnie jak gest Władysława Kozakiewicza pokazany sędziom i radzieckiej publiczności na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie, w 1980 roku ma tę samą polityczną szyderczą wymowę.
https://youtu.be/WZQIaKLSJo0?feature=shared

Tak?
A komu i gdzie pokazywał "wała" Władysław Kozakiewicz, 44 lata temu?
A komu pokazywał "wała" polski minister były spraw wewnętrznych i poseł , w demokratycznym państwie, w demokratycznie wybranym sejmie i ukonstytuowanym rządzie, przez prezydenta wszystkich Polaków-Andrzeja DUDĘ?
Właśnie Im wszystkim.
Jakie to smutne.

henry

henry 2024-07-19

tak jak lubię bywać na Podlasiu... lubię ludzi tam mieszkających...tak nie rozumiem co nimi powoduje, ze tak głosują..!

maska33

maska33 2024-07-25

Teraz trzeba "narodowi" odpłacić!
https://twitter.com/i/status/1816140883214959072

dodaj komentarz

kolejne >