Miał rację George Orwell, który zauważył, w "1984 roku", że:
„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą.
Prawda jest nową mową nienawiści.
Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym”.
Tekst ten pięknie pasuje do naszej przaśnej , polskiej rzeczywistości, w tym także do nerwowej reakcji internetowych, nawet tu, niektórych garnkowych " intelektualistów".
Każdy człowiek, który decyduje się zostać politykiem, musi się liczyć z tym, że kiedyś, na zakończenie jego kariery, ktoś podsumuje jego....dotychczasowy dorobek.
Nawet publicznie.
Nawet w takim portalu jak ten -garnek.
Nawet w autoryzowanym fotoblogu, jak u mnie.
Niedawny jeszcze europoseł, pan Ryszard Czarnecki, wraz z kolejną żoną, jest współwłaścicielem*** dwóch mieszkań w Polsce o powierzchni 80 i 126 m kw., warte odpowiednio 800 tys. zł i 2,6 mln zł.
Dodatkowo jest jedynym właścicielem mieszkania o powierzchni 120 m kw., oszacowanego na 210 tys. euro.
Posiada również dom letniskowy o powierzchni 90 m kw., wart 220 tys. zł, oraz współwłasność 250-metrowej działki, wycenionej na 100 tys. zł.
Czarnecki posiada również 107 tys. zł, 276 tys. euro (ponad 1,1 mln zł) i 10 tys. dolarów (ok. 40 tys. zł) w gotówce.
Jego portfel akcji obejmuje udziały w spółce Modern o wartości ok. 78 tys. złotych.
W 2019 r. Czarnecki preferował trzymanie większej części swojego majątku w złotych.
Wówczas oświadczenie wskazywało na 829 tys. zł i 10 tys. euro.
Jego majątek obejmuje również samochód Land Rover Velar z 2018 roku, wyceniany na 200 tys. zł.
Zarobił?
Ma.
Teraz , na obtarcie łez, po czterech kadencjach , po 20 latach służby Polsce, w znienawidzonej przez jego szefa, prezesa PiS Brukseli, w Europarlamencie , dostać jeszcze może jeszcze równowartość .....870 000 złotych***.
Teraz straci nie tylko pensję, ale też immunitet.
Tu jeszcze raz warto przypomnieć, że europoseł Ryszard Czarnecki, jako jedyny eurodeputowany w historii, został 7 lutego 2018 dyscyplinarnie zdymisjonowany (Polsko , jak to brzmi dumnie!) z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Na karierze europosła Czarneckiego cieniem rzuciła się przede wszystkim, ale już potem, "afera kilometrówkowa".
Opisała ją onegdaj "Rzeczpospolita", w 2020 roku.
Były prezes Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego (tak , tak!) wcześniej namaszczony "świętym łojem" syryjskiej mistyczki, podobnie jak Andrzej Duda, ów ulubieniec Jarosława Kaczyńskiego, zawsze wpychający się w czasie fotografowania jako tło postaci prezesa, Ryszard Czarnecki wykazał wówczas, że dojeżdżał do Brukseli autem z Jasła, choć mieszkał w Warszawie, co oznaczało o ponad trzysta kilometrów dłuższą trasę i większy zwrot w ramach tak zwanej "kilometrówki".
https://garnek.pl/maska33/36558087
Dodatkowo, Europejski Urząd do Spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) wykrył, że polski europoseł miał między innymi zimą jeździć fiatem punto w wersji cabrio, który ponad dekadę wcześniej został zezłomowany.
Prokuratorskie śledztwo wykazać miało, że polityk w latach 2009-2013 naraził na szkodę PE w niekorzystny sposób rozporządzając mieniem w łącznej kwocie ok. 203 tys. euro. Prokuratura ustaliła, że w sporządzonych i podpisanych przez siebie dokumentach miał podać nieprawdę w kwestii swojego miejsca zamieszkania w Polsce.
Dziś wiadomo już, że wystąpienie o cofnięcie mu immunitetu w Brukseli nie będzie już konieczne, bowiem wraz z wygaśnięciem mandatu europosła, traci on również ów immunitet.
Jak niedawno informowała "Rzeczpospolita", polityk ma usłyszeć zarzut przedkładania nieprawdziwych oświadczeń co do odbywanych podróży służbowych.
A on, w swoich oświadczeniach do dziś "rżnie głupa"****
Będzie ciekawie.
Będzie zrzutka na byłego europosła?
Co pan na to, panie były ministrze od nauk, Przemysławie Czarnek?
Dlaczego wymieniłem jego nazwisko, w związku z zrzutką na ratowanie biednego pana Ryszarda??
Bo z tyłu głowy mam niedawny fakt, gdzie ów były minister od nauk oświadczył w Radio Zet : " Dzieci płaczą, żony się modlą na różańcach" - i zapowiedział zbiórkę pieniędzy dla rodzin Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Dziś europosłów PiS.
Czyżby przez lata żyły one w.... nędzy?
Miały blokadę na wypłatę z kart płatniczych mężów, i swoich?
Zjednoczona Prawica takiej zbiórki jednak nie utworzyła, zrobili za to nieliczni internauci.
Przypominam, że nawet w tak krótkich felietoonach poruszam trudne tematy, ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej a nie innej formie, dzielę się jego opisem z Wami.
Tu moja fotografia, zrobiona z ekranu, z ostatniej fazy wyborów do Europarlamentu, z nieodzownym , nie do oderwania od lat tłem bohatera felietoonu, za postacią prezesa.
Niezmiennie od 18 lat.
Przypominam,że pensja europosła, niezależnie od narodowości wynosi tyle samo i wynosi w 2024 roku 10 075,42 euro brutto.
Do tego przysługują mu jeszcze diety: parlamentarna - 4950 euro oraz dzienna dieta 350 euro.
Legenda***
Informacje pochodzą z ostatniego oświadczenia majątkowego europosła.
Tyle, wyborcy, pozwoliliście zarobić temu panu, europosłowi, który w Brukseli przyniósł Rzeczpospolitej tyle wstydu.
Cieszycie się?
Jesteście też dzięki jemu .... bogatsi?
Legenda****:
„Rżnąć głupa”- to określenie spopularyzowane przez polityków i dziennikarzy.
Oznacza między innymi: wkładanie obcej twarzy, odgrywanie komedii, udawanie i kłamanie.
Najczęściej dla władzy, bogactwa czy sławy.
Copyright @ maska33.
opali 2024-07-22
"Czy pani wie, co to jest – Polska?
Jest to kraj, w którym zawsze klęka się przed pałką policjanta, lecz nigdy przed geniuszem. (…) Człowiek przyzna się do wszystkiego, lecz nigdy do samego siebie.
Czy pani podziela moje zdanie, Spermensito?
Czy pani wie, czysta dzieweczko, że istnieje na świecie taki kraj, w którym każdy z jego mieszkańców uważa się za zmarnowanego człowieka?
Czy pani wie – o pieśni słodyczy! – że jest pod niebem taki kraj, w którym każdy kretyn mający ptasi móżdżek i zbyt słabe ręce do pchania taczek… – w którym każdy łajdak, zanim zdążył innym podstawić nogę i sam wpaść pyskiem w błoto – uważa się za człowieka skrzywdzonego przez historię?
Czy pani wie, że jest taki kraj, w którym, gdy złodziej staje przed sądem i skazują go, on z braku argumentów krzyczy: „Jestem Polakiem”
Czy pani wie, że jest taki kraj, który powinien mieć w herbie – zamiast orła – rozwścieczonego indyka z tubą wazeliny w szponach, na tle dwu nahajek
z bielonego klozetu z serduszkie...
opali 2024-07-22
z bielonego klozetu z serduszkiem?
Kraj, w którym słowo „polityka” od wieków równoznaczne jest ze słowem „oszustwo”?"
Marek Hłasko,
"Umarli są wśród nas"
niestety nie zmieściło się :(
kedil 2024-07-22
Ponoć kilometrówki rozliczali jego asystenci , a on sam jest czysty .
Pieniądze oddał i nie rozumie o co ten szum .
Co zrobił w Brukseli? Jeździł.
Co zrobił dla Polski? Podniósł średnią zamożność moich rodaków.
maska33 2024-07-22
Ponoć?
Na przedłożonych dokumentach widnieją tylko jego podpisy.
Podpisywał, a nie czytał?
Czytał, ale nie rozumiał tego, co podpisuje?
Czytał, ale potrafił zliczyć ?
Jesteś Kolego ogromnej wiary.
;))
maska33 2024-07-22
A teraz co do średniej zamożności (bo chyba Tobie Kolego, o to samo chodziło) .
On ma majątek 1 milion dziewięćset tysięcy złotych , a jego sąsiad , 150 tysięcy.
Razem mają (uwaga!) średnio, po jednym milionie, 50 tysięcy złotych.
Masz więc rację, przez takich jak on, "średnia" zamożność Polaków, przez ostatnie osiem lat, rosła piorunująco.
Pozdrawiam ;)
maska33 2024-07-22
Do świadomości wyborców tej "dobrej zmiany" dociera powoli, że takich przedstawicieli z PiS, trzeba się pozbyć.
Wizerunek ważniejszy wreszcie niż charakter i czyny.
Czyli...... jednak "hipokryzja"
Więc nie zagłosowali tym razem.