Tak było wczoraj.

Tak było wczoraj.

W dyskusji, prowadzonej wśród osób, spośród najbliższego grona towarzyszy pana Jarosława Kaczyńskiego, przemykających przez zasłonę milczenia (ale od czego są donosiciele do prasy) , dowiaduję się, że oprócz dyskusji prowadzonej na Nowogrodzkiej, kogo wystawić na kandydata na prezydenta RP, w przyszłorocznych wyborach z ramienia PiS, jest jeszcze jedna, nabrzmiewająca kwestia, która nie daje spokoju współtowarzyszom prezesa, z każdym mijającym dniem:
Kto i dlaczego powinien zastąpić Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS?

Cała Polska poznała już jego twarz, gdy lata temu zaprezentował się w kampanii wyborczej.

Jego klip opublikowała białostocka Telewizja Jard, a potem wszyscy zobaczyli go na YouTubie.

To wtedy pan Kononowicz, bo o nim tu mowa, powiedział swoim wyborcom słynne zdanie:

„Żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było bandyctwa i żeby nie było niczego”.

Czyli typowany jest na następcę , jak rozumiem :

"Likwidator PiS, o cechach Pana Kononowicza", który zrealizuje ten znany, jego wiekopomny postulat:

"Żeby już nie było niczego".

Ta wykorzystana przez pewną, nieprzebierającą w nieetyczne środki wyrazu kosztem tego człowieka grupę medialną- osoba, z kandydata na prezydenta Białegostoku , stal się po nieudanym starcie, ponad osiem lat temu- wyborcą.

Wyborcą.
Wyborcą.

Wyborcą z Podlasia.

Copyright @ maska33

pit69

pit69 2024-08-01

Groźnie...

halb09

halb09 2024-08-01

Groźnie to wyglądało.

awangar

awangar 2024-08-05

Drzewa wyglądają na jesienne. Grozą powiało.

maska33

maska33 2024-08-05

To gra światła.

dodaj komentarz

kolejne >