Juz najgorsze za nami!Walczymy jeszcze z katarem i biegunka.Anielcia dzis odzyla juz,nawet smieje sie! Wczoraj niemal caly dzien przespala.Byla marudna,placzaca...Dzieki za troske!
kikita 2011-10-06
piękności moje kochane :)
od razu mi lepiej jak widzę Twój uśmiechnięty pysiaczek :)
marfud 2011-10-06
ufff. to dobrze że juz jest lepiej...bidulka malutka:)..kochana jesien i te zarazy w powietrzu..hmmm..nie cierpie jesieni...my próbujemy sie hartować....a jak to zobaczysz na naszych fotkach które za jakiś czas wrzucę:)...pozdrowionka:)
...
marfud 2011-10-06
to jak juz będzie tak blisko do waszego wyjazdu to dawaj znac, upieke ciasto, nagotuje bigosu , moze i nawet ulepie Wam pierogów z kapucha:)...