a więc moja historia jest taka...
Moja Pani zamarzyła o nowym kotku... koniecznie rasowym.... wybierała, szukała, kombinowała i już prawie zdecydowała się na pewne przeurocze maleństwo.... iiiiii...
znalazła mnie pod płotem... umierałem ... miałem zapalenie płuc i oskrzeli koci katar i zapalenie dziąsełek.... więc cóż .. miała zrobić.... wpakowała mnie do auta... i po oko 2 tygodniach kłucia futra wyglądam tak.....
leżąc sobie na wyreczku doszedłem do pewnych wniosków...
"Po cóż jej kotek rasowiec lepszy zasmarkany dachowiec"... zostaję u niej:)))
cezar73 2010-10-29
:))))) Odwdzieczymy sie Panci kocim królewskim serduszkiem :))))
minimoo 2010-10-29
:))))
po co cuda na kiju ,jak takie małe serduszko warte pokochania się znalazło samo..czyżby los maczał w tym palce?..każde zwierzę powinno mieć ciepły dom i trochę uczucia ,ale takie skrzywdzone maluchy chyba najbardziej...
kikciaa 2010-10-29
Przecudowny jesteś a twoja Pańcia ma ogroooomne serducho ;) twoja historia jest podobna do losu mojego Fifiego, też biedak prawie umierał
werina 2010-10-29
hihi z radością witamy Ciebie a nie rasowca :))))
mati07 2010-10-29
popieram bo te "zasmarkane rasowce" są naj kochańsze ;))
bez urazy rasowe futrzaki :)))))
kromis 2010-10-29
oooo, no pewnie!! zjawiles sie w odpowiednim momencie i w dodatku trafiles w super rece i koci gang. Nie pozalujesz, a i Pancia juz na pewno zapomniala o rasowcu :)
kasia28 2010-10-29
śliczny jesteś koćku, szkoda byłoby takiego maleństwa.
Twoja nowa pani jest wieeellllkkkkaaaaa!!!Wyrazy uznania!!!!
tonken 2010-10-29
takie najlepsze
amelia10 2010-10-29
bo nie zawsze piekny i rasowy jest lepszy niz zakatorzony dachowiec z ropka w oczach...i stawiam 10 do jesdnego ze ten dachowiec bedzie kochal swoja pania jak wariat :*
czarewa 2010-10-29
masz szczęście Buszido......pozdrawiam i myślę, że jeszcze nie raz ciebie zobaczę ;))
budrys3 2010-10-29
kobieto ile ty masz tych kotów???? podziwiam, podziwiam :)))
henry 2010-10-29
o i bardzo dobrze... jesteś sliczny!!!!!!!!!!
A Pani bedzie z Ciebei bardzo dumna:)
adorato 2010-10-30
Buszido trafił na kochaną pańcie o złotym sercu :) Wzruszająca historia...oby takich ludzi więcej i więcej...........
kotek62 2010-10-30
Tylko Ci pogratulować takiej pani...pozdrawiam:)
stasia8 2010-10-30
Kłucie futra pomogło wygląda teraz świetnie...a co do rasowca to masz racje dachowce są ruchliwsze i o wiele więcej z nimi niespodzianek...
polly 2010-10-30
Czyli gratulować nowego domownika??
Super :)
mad66 2010-10-30
wspaniała historia :)
no i cudny kociak, oby już więcej nie chorował
nighed 2010-10-31
historia do sprzedania do Hollywood ;))
margita 2010-11-15
o jejku...biedulek.....
to musialam to zdjecie przegapic....ale Ty jestes dobra Kobietka:))))
na tym zdjeciu ostatnim juz superek wyglada:)))