` Zdjęcie urodzinowe z 12 stycznia tego roku :). Siostra zaskoczyła mnie :). Był smaczny! :). Nie było 17 świeczek, ale i tak było extra! ;D. Nie całe 3 minutki po północy i już składanie życzeń ;p. Wiem, że pierwszy wtedy złożył Jacek :)! Ale i tak sis parę sekund po nim! :) ♥♥
13.09
A więc jak to zawsze rano trzeba wstać. Karol do pracy, a ja jeszcze chwilkę się kimnęłam i też musiałam wstać. Potem na piecho razem z mamą na przystanek. Mieliśmy kupić buty na mieście, ale sklep od 10:00 i nie chciała mnie wpuścić, więc musiałam MZK dojechać.. Zwolniłam się, bo nie dałabym rady przepracować, bo takiego odciska miałam, że nie dało się chodzić. Trochę deszczowo było. Z pół godzinki później czekałam na mamcię, bo załatwiała sprawy na mieście. Potem poszliśmy po buty, zakupy w biedroncę i powrót do domu. Dobrze, że kierowca przywiezie prawie pod dom, bo nie doszłabym ! :) W domciu przymierzanie butów, i taki jakby szpan xD. Hmmm.. Dalej to miałam się położyć chwilkę, ale sis pomogłam. Pisałam jej wszystkie epoki na Język Polski xD. Kurde prawie godzinę mi to zajęło. Potem położyłam się do łóżka chwilkę zdrzemnąć. Następnie obudził mnie telefon -Skarbie przyjedź do mnie. No i wyjścia nie miałam xD, wsiadłam na rower i pojechałam. W drodze do Karola rozmowa z Grześkiem. Super, że zadzwonił! Dawno go nie słyszałam przez fona, no i wgl fajniej mi się jechało. U Karola robiliśmy kolację. Potem film, a dokładnie leciał Got to dance :), ciekawe było! Uwielbiam ♥. Kolejne fazy z 'masełkiem' i sen.
14.09
Rano Karol odwiózł mnie do domciu. Chwilkę się położyłam do łóżka, ale i tak zaraz wstawać musiałam. Potem szybko na busa, prawie bym się spóźniła. Widziałam Karol! ;DD Aj Ty, Ty ♥. Wujek podwiózł na przystanek. Myślałam, że się spóźnię, a jednak byłam przed czasem. na Ptb MZK do restauracji. Strasznie mi się nie chciało robić. Ale było w miarę, bo pierwsze co to dostałam krojenie warzyw na sałatkę, potem takie inne ciekawe rzeczy. :) Na sam koniec Pani wypuściła mnie wcześniej, a drogie koleżanki tego nie zrozumiały i miały jakieś pretensje, że coś tam.. Ale to mniejsza o to ;D. W domciu wcześniej, bo zdążyłam na busa o 16:15 ;). Zmęczona trochę byłam. Położyłam się jak to zawsze :). Potem Karol przyjechał do mnie, albo ja do niego.. Już nie pamiętam xD.
15.09
Rano w łóżku byłam xD. Wiem, że przebudzenie było i z sis razem gadaliśmy o swoich snach ;p. Hmm.. Dalej to śniadanie i razem z mamą oglądałam TV :). Dokładnie to Rodzinka.pl ;). Potem poszłam się kąpać. Jejuś, faza z tym plackiem ! ;D. Karol miał przyjechać po mnie, a ja jeszcze wyliczałam kartki kartonu na łabędzia, a w dodatku jeszcze ten jabłecznik! ;D. Masakra jakaś. W końcu trochę ogarnęłam. Potem u niego, robiliśmy naleśniki ;p. Hahah ;D. Ale mi się śmiać chciało, jak to możliwe zrobić dżem z kabaczka, i to taki słodki i galaretkowy ;p. Normalnie jego sis to mistrz dżemowania ;p. Ahh.. Ponosi mnie fantazja pisania. Ymm.. Dalej to oglądanie TV, a właściwie to leciało "Mam talent" - śmieszni ludzie niektórzy, naprawdę ;p. Potem sen, nawet nie wiem kiedy ♥.
16.09
Karol rano sobie wstał i kombinował z autem, nie wiem co tam i jak, bo ja sobie dalej spałam ;p. Potem jakoś się chwilkowo obudziłam, a właściwie jego sis mnie obudziła ;p. I dalej sen ;D. Następnie to śniadanie ;p, a właściwie to było o wpół do 12 ;p. W między czasie czekanie na Sebka ;p. Potem śmiać mi się z nich chciało ;p. Trochę sobie w grę na fonie pograłam ;p, jakaś taka moja rozrywka na starym fonie ;p. Bo mój nie działa ! ;/ Uj mnie strzela, bo nawet muzyki nie posłucham.. Ale żal! ;D. Ymmm.. Dalej to robiłam obiad, sama xD. Moje schabowe przecudowne ;p. Po obiadku, dalej Karol z Sebkiem tam coś działali, a ja robiłam łabędzia. Hmm.. Dalej to mi się jakoś już nie chciało, więc zaczęłam robić kolację, a właściwie miałam, ale pojechałam z Karolem do mnie, bo musiałam sobie wziąć torbę ;p. Potem jeszcze Moszczenica i moja akcja w Krokodylku ;p. A po drodze, niestety ja nie widziałam gibającego się człowieka. Ahh.. Jaka szkoda ;D. Yyyy.. Smażenie placków ziemniaczanych z sosem dyniowym ;p. Mnaim! ;D. Po kolacji sen! ♥
17.09
Rano Karol pojechał do pracy, a ja dalej sobie spałam. Potem szwagierka mnie obudziła. Herbatkę nawet zrobiła. Kąpiel, makijaż, z lekka ogarniecie pokoju, herbatka rozmowa i wyjście na przystanek ;p. Ale są dwa plusy ;p. Ode mnie idzie się pół godziny ;p, od Karola 3 minuty ;D. U mnie krócej się śpi, u Karola można dłużej ;p. W zakładzie, już na początek sprzeczka, a właściwie uczepienie się ich o nic! ;DD Dziwne jakieś. Na kuchni robienie kotlecików, krojenie ziemniaczków, potem na zmywaku jakiś czas.. I strasznie słabo się czułam, wgl to mi od rana niedobrze było.. Miałam taką ochotę zwymiotować. Szefowa mnie wypuściła o te 3 godzinki wcześniej.. Fajnie :). Zaraz mama przyjechała na Ptb, poszłam z nią do sql zapłacić ubezpieczenie, a przy okazji była na tym zebraniu! :) Potem zrobiliśmy duże zakupy, i musiałyśmy szybko wracać do domu, bo trzeba było zrobić kolację, bo taki Pan przyjechał zakładać bojler czy coś tam :). Ja od razu w domku położyłam się do łóżka. Na mieście zjadłam dwie małe kanapeczki, a w domku jedną bułkę.. Masakra, nic więcej nie mogłam, bo mi gorzej było. Jakaś taka przymulona byłam. Zaraz poszłam się położyć, i szybko zasnęłam.
18.09
Rano nie miałam siły wstać. W dodatku musiałam rowerem jechać, bo bym się całkowicie spóźniła. U Karola rower zostawiłam. Na mieście wpadłam do Focus Mall, ale chwilowo, bo nie miałam ochoty na nic. Chwilowo Moszczenica... Wgl to cały czas mnie brzuch boli. Byłam nawet dzisiaj u fryzjera skrócić włosy i u kosmetyczki. Potem w busie sis mi się dowalała na fonie, o rower... Szybko musiałam do domu wrócić, ale i tak wybrała się na piecho. Na chacie, zjadłam trzy łyżki pomidorowej i zrobiłam babci mielone. Potem łóżko, obejrzałam Pierwszą miłość i teraz wpadłam na kompa chwilowo. Zaraz do mnie Karol przyjedzie, pewnie kolacja i sen.
Plany na tydzień to takie, że do piątku praktyki łącznie z sobotą..
Niedziela tylko wolna z czego na pewno będę chciała całą przespać.
Tak to nie mam czasu na nic, źle się czuję i wgl mam dosyć życia. Takie podsumowanie.
Paa.. ;*
dodane na fotoforum:
przemks 2012-09-18
Ej no Wszystkich Świętych jest dopiero w Listopadzie hahahaaa :D.
Żartuje xD.....
kasiiek 2012-09-18
Ciekawe ^.^
doris12 2012-09-18
Mogę ci też taką kupić ;*
Ta będzie czekać aż się zdarzy okazja dać ją pewnemu panu ;)
przemks 2012-09-18
Aaaa tort hehe xD, to trzeba było kurde całego zrobić a nie ja tu patrze i widze kurde 3 świeczki i ziemie hahaaa :D:D:D.
olenia3 2012-09-18
ciepełko urodzinowe;)
mootyll 2012-09-18
Miło powspominać....dobranoc:)
pysia12 2012-09-18
pozytywnie:*
przemks 2012-09-19
No to jak za ciemno to trzeba użyć lampy błyskowej hehe ;D.
A jak był za duży to można stanąć troszke dalej xD.
bandyta 2012-09-20
miłego czwartku życzę ;)
przemks 2012-09-20
Skoda za mną hehe :D.
Ojj tam nie było by chyba tak żle xD, monitor by był cały (chyba) w sumie ;D.
paubia 2012-09-20
oj jakie ładne
mootyll 2012-09-20
Pozdróweczki ślę:)
ailton 2012-09-21
UŚMIECH NA TWARZY
┼▒▒▒▒ ■█■ SŁOŃCE NA NIEBIE
┼▒▒▒▒▒▒ ■█■PRZYJAŹŃ W SERCU
┼▒▒▒▒▒▒▒▒ ■█■ TO WSZYSTKO
┼▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒ ■█■DLA CIEBIE
SERDECZNIE POZDRAWIAM ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
¸¸.•´ .Jest w głębi SERCA,
¸.•)´..uroczy zakątek...
(.•´. .Skąd moc pozdrowień,
`*.*´¨ bierze początek...
¸.•)´..I choć są dni,
.•´,...raz smutne,
¸.•)´. raz złe...
(.•´...A jednak jest KTOŚ,
`*.*´..kto pamięta
¸.•)´. i pozdrowienia śle....
**CIEPLUTKO POZDRAWIAM ***
I MNÓSTWO BUZIACZKÓW ZOSTAWIAM .Pozdrawiam i zyczę miłego WEEKENDU***:)
joooooo 2012-09-21
Zbliża się weekend dużymi krokami,
O czym tu myśleć nie wiemy sami,
Praca pochłania nas wieczorami,
Czas odpoczynku już jest przed nami,
Trzeba dziś zadać sobie pytanie
Spędzić go razem ? Czy z kolegami?
A może w spokoju spędzić go sam ?
Planować cos jest do bani,
w ostatniej chwili się cos rozwali,
miłe chwile we dwoje by były wskazane ,
tak dawno nie było nas razem,
lecz kusi zabawa ona taka nieoczekiwanar30;
Pracy już niema weekend się rozpoczyna,
Planów nie było tak dalej nima ,
Koledzy wołają Chodź z nami na Drina
Tak wiec wspólnie się wieczór zaczyna,
Alkohol imprezy i tak do rana ,
Telefon nie milczy , ciągle się odzywa,
Ona się piekli i cię przyzywa,
Jutro czas będzie dla ciebie kochana ,
Dziś z kolegami podbijam bary ,
Bo wieczór jest pełen zabawy.
MIŁEGO WEEKENDU DLA CIEBIE***:)
asiek12 2012-09-23
Dobre ;p