qwitek 2020-10-04
Komuniści za wszelką cenę starali się zniszczyć wiarę Polaków, na szczęście na Pradze ich wysiłki spełzły na niczym. Do okrytej złą sławą dzielnicy aktywiści rzadko się zapuszczali. Dzięki temu babcie dalej spotykały się przed kapliczkami, ucząc modlitwy swe dzieci i wnuki. Dzisiaj młode pokolenia prażan na nowo odkrywają ukryte w podwórzach sanktuaria. Dzieci dbają o nie, odnawiają, wpadły nawet na pomysł utworzenia turystycznego szlaku śladem kapliczek.