(29)
... inwazyjny gatunek ślimaka. Jest wszystkożerny. Zjada rośliny, resztki roślinne, padlinę. Podobno zaobserwowano, że zjada także pisklęta ptaków. Nasuwa się pomysł, że gdyby miał dość czasu i okazję zjadłby pewnie także niemowlaka. Dorosły osobnik mierzy 7-15 cm. Fachowcy od ślimaków (malokolodzy) nie potrafią rozróżnić trzech (czy czterech podobnych, pokrewnych gatunków ślimaków). Ślimak jest obojnakiem - to znaczy, że dany osobnik może pełnić rolę żeńską lub męską. Składa w jesieni do 400 jaj, po czym umiera - z każdego jaja może wyrosnąć nowy ślimak.
https://youtu.be/mF39XK6EVEk
Oldboy nie jest skłonny zabijać jakichkolwiek żywych stworzeń, jednak z tymi ślimakami jest w stanie wojny - tępi je bez litości. Niszczą mu wiele roślinek w ogrodzie. Walka z nimi wydaje się jednak beznadziejna. Codziennie pojawiają się nowe i rzucają się na cukinie czy pomidory.
Ponieważ Oldboy (z opisanych wcześniej, kiedyś powodów) ma w tym roku wiele zaległości i bardzo słabe plony, to można powiedzieć, że inwazja tych osobników jest ostatnim gwoździem do trumny Oldboya-ogrodnika.
Wobec mocno średniego (o tym, co to jest eufemizm Oldboy napisze być może kiedy indziej) stanu zdrowia Oldboya i takich samych osiągnięć, rozważa on w przyszłym roku (o ile dotrwa) że zrobi tak :
1. Zrezygnuje z uprawy bardziej wymagających warzyw (jak ogórki, pomidory, buraki, fasolka, kapusta) a będzie uprawiać mniej pracochłonne jak marchewka, pory, koper, lub ...
2. Zrezygnuje z uprawy warzyw całkowicie, lub ...
3. Zrezygnuje z działki całkowicie i odda ją komuś odpowiedniejszemu.
Na zdjęciu widać trzy ślimaki, które były na tyle cwane, że znalazły na obrzeżu wanny ogrodowej, lekko uszkodzony pomidor, który został tam przez Oldboya umieszczony by dojrzał. Po czym pożarły go całkowicie.
PS Oldboy wie, że jest bardzo nie w porządku, że wcale nie odwiedza Waszych garnków. Obiecuje to nadrobić, gdy tylko będzie w stanie.
PPS Oldboy pozdrawia wszystkich garnkowiczów a zwłaszcza ulubionych.
PPPS To zdjęcie i podpis pod nim są (w miarę możliwości) odpowiedzią na wszystkie "zaczepki" w stylu co się z Oldboyem dzieje ;)
PPPPS Oldboy otwiera kącik pod tytułem "myślenie podstawowe". Skąd pochodzi nazwa już kiedyś (dawno) pisał, zresztą to nie takie ważne. Oldboy będzie w nim zamieszczał rzeczy, które mu same (niezapraszane) wpadają do głowy i go męczą. Często nie są to jakieś bardzo ważne rzeczy, ale są i nie chcą się odczepić.
Oldboy zachęca do :
a. wyjaśniania, rozwiązywania tych problemów przez szanowną publiczność
b. zgłaszania swoich, prześladujących ich myśli
a więc - Myślenie podstawowe :
1. Ktoś wprowadził zarządzenie, na mocy którego każdy twórca strony internetowej jest zobowiązany ostrzec potencjalnego odbiorcę o stosowaniu tzw ciasteczek. Doprowadziło to, do tego, że każdy musi po każdym wejściu na stronę internetową nacisnąć OK, że zgadza się na stosowanie tych ciasteczek w stosunku do niego. W efekcie, gdy Oldoy przegląda powiedzmy przepisy kulinarne na np grilowane buraki, musi jakieś czterdzieści pięć razy wcisnąć OK na kolejnych blogach kulinarnych gdzie trafia, bo go tam odsyłają. To koszmar, strata czasu i głupota. Chyba można by to już zmienić ? W końcu i tak wszyscy wiedzą, że te ciasteczka się powszechnie stosuje. Wystarczyło by odwrócić sytuację i wprowadzić nakaz stosowanie komunikatu w przypadku NIE stosowania ciasteczek przez twórcę strony. Pomyśleć, ile milionów (miliardów) kliknięć można by zaoszczędzić, ile czasu straconego zaoszczędzić.
2. Drugi przykład także z podwórka komputerowego (ale to nie musi być reguła, po prostu akurat to się Oldboyowi nasunęło - ale szanowna publiczność może wierzyć, że Oldboy ma pomysły nie tylko dotyczące komputerów). Kiedyś dawno temu, jakiś guru internetowy (i jednocześnie spec od reklamy) wymyślił i (niestety) ogłosił, że nazwa strony internetowej (żeby się nie myliła) musi mieć konstrukcję typu : tojeststronaoswiszczacymjasiuktorylubilmalgosie.com.pl. Według tego "geniusza" nazwy stron typu to-jest-strona-o-swiszczacym-jasiu-ktory-lubi-malgosie.com.pl oraz to_jest_strona_o_swiszczacym_jasiu_ktory_lubi_malgosie.com.pl są nieodpowiednie, bo mogą się mylić (między sobą). Oldboy myśli, że tłumaczenie, czemu uważa to za idiotyzm jest zbędne. Najgorsze jest to, że to się przyjęło - i teraz wszyscy postępują według tej przemądrej opinii.
Oldboy zachęca, do zgłaszania swoich przemyśleń podstawowych, oraz ustosunkowania się do tych pierwszych Oldboyowych ;)
https://youtu.be/BjoN2yXwmoc
https://youtu.be/Yw9epwL5eMo
https://youtu.be/A_MjCqQoLLA
https://youtu.be/A_MjCqQoLLA
https://youtu.be/A_MjCqQoLLA
https://youtu.be/snHbpUFBFHY
https://youtu.be/snHbpUFBFHY
PPPPPS Oldboy nie będzie na tyle okrutny, by zapytać dlaczego wybrał właśnie te utwory muzyczne (a nie całkiem inne)
dodane na fotoforum:
kawa84 2017-09-09
Ja mysle, ze Oldboy bez ogrodu..by zmarnial jeszcze bardziej:( więc nawet nie chcę słyszeć o oddaniu dzialki:)) zdrówka życzę:):)
mpmp13 2017-09-09
Kurczę blade ,to po co nam jeszcze inni imigranci ? Paskudne ciasteczka też mnie wkurzają. Oldboy bez ogródka ,moim zdanie nie da się . Ślimaki dziennie moja koleżanka posypuje solą . Działka jest nie duża ,więc ratuje co może . Pozdrawiam.
watroba 2017-09-09
u mnie tez plaga ślimaków, aktualnie wcinają maliny, pozdrawiam serdecznie, życzę dużo siły i zdrowia i oczywiście pogody ducha, najlepiej słonecznej ...
wiska 2017-09-10
Szkoda warzyw, chyba w internecie znajdą się jakieś sposoby ich likwidacji /brzydkie słowo/, u mnie są tylko małe i z domkiem...
Ciekawy tekst pod fotką i dużo linków muzycznych, posłucham w wolnej chwili:)...dzięki, życzę zdrowia!
ewjo66 2017-09-10
te ślimaki lub raczej gadziny jadły mi gruntowe ogórki...i zrobiły to w tak perfidny sposób, że myslalam, że ogórki mam i że one ładnie rosną, ale okazało się, że na ziemi lezały pustaki...zielone skórki, w ktorych nie było miąższu...
bardzo załuje,że jako garnkowiczka nie udokumentowałam tego zdjęciem, ale taki mnie szlag trafił, ze z nerwów i obrzydzenia machnęłam tymi pustakami w krzaki...
pozdrawiam...
okasia 2017-09-10
Oldboy'u - po pierwsze miło, że się pojawiłeś :))))
po drugie - aż za dobrze wiem, co przeżywasz..... u mnie też są te ślimaki, w jednym z ogrodów, którymi się opiekuję też ich pełno....
ja podobnie jak i Ty nie lubię ich zabijać, ale po kilku latach wyrzucania za płot się poddałam.... kupiłam granulki..... :(
no i żeby się nie rozpuściły za szybko na deszczu to gdzieś wypatrzyłam, że jak się te niebieskie kuleczki wsypie do metalowej puszki - to jest to jakaś ochrona przed mokrym. taką puszkę wstawiam między doniczki, pod łodyżki - i trochę pomogło. można jeszcze nalać do jakiegoś pojemnika piwa - następnego dnia rano 'zbiór' murowany ;)
no i jest jeszcze naturalna metoda - pasożyta pasożytem można potraktować ;))))
tu masz link: http://ekogram.go3.pl/nemaslugnicienienalimaki-p-2735.html
ah - jeszcze można stosować oprysk czosnkowy - nigdy nie próbowałam....
no to tyle jeśli chodzi o ślimaki. o, nie - przepraszam - jeszcze są żaby - one uwielbiają ślimaki. ja mam tylko jedn...
okasia 2017-09-10
ehhh - tyle się rozpisałam i mi ucięło!!!! grrr...
więc było, mam w ogródku gościa - żabkę, ale za mało jedna sztuka i sobie nie radzi...
potem było o ciasteczkach - że zło konieczne :(
i potem, że mi kot usiadł przed laptopem więc więcej już nic nie mogę napisać i że przepraszam za ewentualne literówki - zgoniłam na kota ;-)
pozdrawiamy - ja i Maszka. Kocie mruczenie zagłusza mi myśli, haha....
okasia 2017-09-10
to jeszcze raz ja ;)
że opcja 1 - mniej warzywek, więcej kfiatuszków :) motylki i pszczółki i inne skrzydlate się ucieszą.... zwolnij, dostosuj do sił i możliwości. ja zrobiłam sobie rok przerwy od działeczki od zeszłego Sierpnia - padłam ze zmęczenia a od wiosny przyczepił się katar sienny :( do ogrodnika!!! a pracować trzeba było.....
henry 2017-09-14
te ślimaki były uprzejmie zjeśc mi wszystkie nowo posadzone piękne aksamitki. Wkurzyły mnie tym tak okrutnie, że od razu dałam im spora dawkę piwa - niestety nie wszystkie tam trafiły. Reszta posila sie jedzeniem dla kotów!
Jestem teraz bezlitosna, wyrzucam gdzie mogę!
a tak w związku z tytułami - jest taki ciekawy tytuł poczty mailowej: icoztegozezeszwecji. znasz? ech....
Zdrówka życzę Tobie, sobie i wszystkim- jak zawsze:)
ewjo66 2017-09-21
witaj :-)
dzięki Andrzeju za odwiedziny i miłe słowa :-)
pozdrawiam na *abarot* :-))))
mousik 2017-09-21
moje przemyślenie na dziś i jutro (na wczoraj już nieaktualne) - po pierwsze trzeba cieszyć się życiem !
dziękuję za miłe komentarze i serdecznie pozdrawiam :-)
lech57 2017-09-21
Re: ta roślina to wierzbówka kiprzyca, choć z daleka
ma kolor jak goryczka ktora też jest w Gorcach......
pozdrawiam
ewjo66 2017-09-22
dzień dobry...
jeszcze wrócę do tematu kani...one rosną w różnych miejscach...u nas również na jednym z cmentarzy...kilka metrów od grobu mojego Tatki wyrosły trzy dorodne sztuki...ale się nie zmarnowały...pozbierali je grabarze...na moich oczach...
niby nic, ale jakoś zrobiło mi się źle, bo to cmentarz, a mnie Babcia zawsze powtarzała, że nawet najmniejszego kwiatka nie wolno mi zabrać z cmentarza...a co dopiero coś zjeść...:-(
davie 2017-10-05
A to ci dopiero ślimaki, wszystkożerne i agresywne.
Już ich nie lubię... Przesyłam ciepłe pozdrowienia,
bo wieczór mamy zimny.
elawiech 2017-10-06
A może przestawić ślimaki na ciasteczka ??? Ciekawe jak by sobie dały radę przeniesione z Oldboyowego ogrodu do netu :))) Pozdrawiam cieplutko
malako 2017-10-13
ślimak też chce żyć i chyba mu u Ciebie dobrze jest , a TY masz zajęcie patrzysz , fotografujesz , żyjesz tym to chyba nie jest źle.
kawa84 2017-11-06
dziś się uśmiałam, bo trafiłam przypadkiem na Twoj komentarz sprzed 8 lat u mnie.. ;))))
napisałeś "Podoba mi się. I jedno i drugie. Że tez przyszło mi przez Ciebie czytać wiersze na starość.." ;-))))))))))))))))))
kłaniam się nisko i usmiech zostawiam:)))
danta 2018-05-26
Ponoć ślimaki jedzą jeże (są mięsożerne), napisałam ponoć, ponieważ nie wiem czy właśnie te brzydkie ślimaki są pożerane .... pozdrawiam :)
