Spotkałam je w niedzielę na mokrej (po deszczu) łące. Naliczyłam ok. 60. Stały, czyściły pióra, niektóre leżały w trawie, inne myszkowały w poszukiwaniu jedzenia. Jeszcze nie pora na bocianie sejmiki.
mpmp13 2015-07-01
Nie widziałam dawno takiego "zgrupowania".Widok zapiera dech .Stała bym i pstrykała.
basiaw 2015-07-02
Istne Bocianowo...
W życiu nie widziałam takiego zbiegowiska!
Tylko pozazdrościć takiego widoku:)
belaiza 2015-07-02
kiedyś się dowiedziałam,że być może to są kawalerowie,którzy nie mają swojego gniazda:)
halka 2015-07-02
To wielka gratka gdy się aż tyle spotka na jeden raz;czyżby już narada przed odlotem?
mariol6 2015-07-02
Łojejku! Teraz?! Kieeeeeedyś Mama mówiła mi, ze to "ptasie wesele". ;-)
spoko44 2015-07-02
Przeprowadzaj się do nas ,zwłaszcza ,że fala upałow ma być u W as i w domu(hi,hi,hi,) i poza domem ,a u nas wilgi szaleją ,w domu chłodno,zapraszamy
milan57 2015-07-04
piękne foto...łąka po sianokosach ..i bociany w poszukiwaniu jedzonka ..mają podane na tacy