Dziwonie to chyba ostatni skrzydlaci wędrowcy, przybywający z odległych krajów na nasze tereny. W tym roku pojawiły się tutaj dopiero pod koniec maja. Melodyjne gwizdy samczyków rozlegają się wśród nadrzecznych zadrzewień.
wilga 2024-06-03
Bardzo je lubię :-). W tym roku jest ich u nas niestety znacznie mniej niż w poprzednim.
wydra73 2024-06-04
Akwarelowe rozprowadzenie kolorów; porównać z kaczorem mandarynką! Dziwonia górą. I do tego gwiżdże.
maska33 2024-06-05
Mnie zachwycają te najmniejsze.
I to, że w świecie wielkich, muszą sobie jakoś radzić.
Dlatego chętnie szukam takich przykładów, jak tu.
:)