- umiera.
Kiedyś z trzema, dziś z jednym tylko drzewem, na jesień gubiącym liście wcześniej niż inne.
Jeśli, jak obiecała, wybrała się tam w zimie - zginie. Tej wiosny zastanie przemokłą, zgniłą ziemię, nieprzyjazne wiatry i wodę, po której nie można już wracać.