Photomatix Pro version 4.0.2
Ciuchcia z buchającym dymem
Mały chłopiec szybko wybiegł z domu
i stanął przy studni obok płotu.
Poranna mgła się rozrzedza
i z daleka pociąg nadjeżdża.
Pociąg jedzie po kolejowym nasypie,
na początku jest parowóz,
palacz węgiel do pieca sypie,
aby pasażerów do celu dowiózł.
Dorosły człowiek zobaczył dziecko,
zabrał go Syrenką na przejazd kolejowy,
aby chłopczyk z bliska obejrzał ten skład osobowy
i dorosły człowiek również będzie się cieszył jak dziecko.
Nadjeżdża kolejny pociąg w kierunku Zawidza,
maszynista patrzy się na tego małego widza,
który ciuchcię z buchającym dymem podziwia,
a dorosły człowiek przy tym coś wydziwia.
Uśmiechnięty maszynista ręką macha,
a dziecko jemu tym samym gestem odpowiada,
natomiast biały dym z ciuchci dalej bucha,
lecz piętrowy wagon osobowy ten dym rozdmucha.
Kiedyś mały chłopiec jechał pociągiem do Łańcuta
i od Skrżyska – Kamiennej znów z ciuchci biały dym bucha,
czarna para unosi się nad pociągiem,
który jedzie na południe Polski jednym ciągiem.
Mały chłopiec wyglądał przez okno
i nagle jasna iskra wpadła jemu w oko,
a jeden pasażer opowiadał dowcip o komarze,
który pomylił iskrę z innym owadem w tym skwarze.
Innym razem mały chłopiec jechał z Warszawy do Kołobrzegu
i za Zawidzem widział ten dom, u którego stał brzegu,
a przy studni i płocie jego babcia stała,
która z utęsknieniem na wnuka czekała.
dodane na fotoforum: