CZĘŚĆ TRZECIA I OSTATNIA

PAN A. REUT

ZACZĄŁEM JEŹDZIĆ PO CAŁEJ POLSCE. W TYM CZASIE ZACZĘŁY NADCHODZIĆ TRANSPORTY Z REPATRIANTAMI Z SYBERII WIĘC ZACZĄŁEM SZUKAĆ - MOŻE MATKA I SIOSTRA Z ROSJI PRZYJECHAŁY . SZUKAŁEM WE WROCŁAWIU , POZNANIU. GDZIE PRZYJDZIE JAKIŚ TRANSPORT Z ROSJI TO JA TAM JADĘ I PYTAM SYBIRAKÓW CZY NIE WIDZIELI TRANSPORTU Z BARNAUŁU . WRESZCIE JEST ŚLAD - SZEDŁ TAKI TRANSPORT PRZEZ POZNAŃ DO KROSNA ODRZAŃSKIEGO . POJECHAŁEM TAM I ODNALAZŁEM MATKĘ I SIOSTRĘ .PAN REUT TAK WSPOMINA TĄ RADOSNĄ CHWILĘ : ,, Pytam ludzi z transportu czy przyjechały z nimi Reutowie. Ludzie mówią , że tak ! idę więc w mundurze , bo zwolnili mnie z wojska tak jak stałem, tylko broń musiałem zdać. na piersi pełno medali , młody byłem i przystojny. więc jak mnie zobaczyły , to radość ogromna , siostra rzuciła się na mnie , matka płacze z radości . A obok stoją kobiety i mdleją , bo ich syn czy mąż zginął na wojnie . to było wielkie przeżycie. Z jednej strony radość z odnalezienia matki i siostry , a z drugiej smutek z powodu bólu dotkniętych utratą najbliższych innych rodzin ."
ODNALAZŁEM TAKŻE KUZYNA ,KTÓRY OSIEDLIŁ SIĘ W POBLISKIEJ WIOSCE I WYBRAŁEM SIĘ DO NIEGO W ODWIEDZINY. WIOSKA SPODOBAŁA MI SIĘ, ZORIENTOWAŁEM SIĘ , ŻE NIEDALEKO STĄD WALCZYŁEM. WIĘC TU SIĘ W 1947 ROKU OSIEDLIŁEM.POZNAŁEM DZIEWCZYNĘ Z ŁÓDZKIEGO , KTÓRA PRZYPADŁA MI DO SERCA I ZOSTAŁA MOJĄ ŻONĄ.DOCZEKALIŚMY SIĘ DWÓCH CÓREK I SYNA. STARSZA CÓRKA I SYN ZOSTALI LEKARZAMI. MŁODSZA W ADMINISTRACJI . PRACOWAŁEM NA GOSPODARSTWIE I W LESIE.MIAŁEM 12 HEKTARÓW ZIEMI ALE DOŚĆ LICHEJ CIĘŻKO WIĘC PRACOWAŁEM. STARAŁEM SIĘ BYĆ WZOROWYM ROLNIKIEM.W OKRESIE PRZYMUSOWEJ KOLEKTYWIZACJI , KRÓTKO NALEŻAŁEM DO KOŁCHOZU. POCZĄTKOWO NIE ZNAŁEM SIĘ NA GOSPODAROWANIU. LUDZIE MNIE PYTALI:,, CZEMU TY , MOGĄC ZAMIESZKAĆ W MIEŚCIE , OSIADŁEŚ SIĘ W DECHAMI ZABITEJ DZIURZE , GDZIE SAME PIACHY ? ". PO ZASTANOWIENIU ODPOWIEDZIAŁEM IM , ŻE ZNALAZŁEM TU DOBRĄ ŻONĘ. DZIECI WYCHOWALIŚMY NA LUDZI , MAM TU CZYSTE POWIETRZE I WCALE TEJ DECYZJI NIE ŻAŁUJĘ. MÓJ BRAT , KTÓRY BYŁ W ARMII ANDERSA PRZYJECHAŁ DO MNIE I TAKŻE TU ZAMIESZKAŁ. SIOSTRA ZAŁOŻYŁA RODZINĘ W POBLISKIEJ MIEJSCOWOŚCI A PÓŹNIEJ OSIADŁA W ŚWIDWINIE. PRZEZ PEWIEN CZAS MIESZKAŁA ZE MNĄ MOJA MATKA, AŻ DO SWEGO OSTATNIEGO DNIA.
PODSUMOWUJĄC SWOJE ŻYCIE PAN REUT UWAŻA , ŻE ZROBIŁ DLA OJCZYZNY CO SIĘ NALEŻAŁO , A DZIECIOM DAŁ CO MÓGŁ I NIE MUSI SIĘ WSTYDZIĆ SWEGO ŻYCIA.
ZOSTAŁ MIANOWANY NA PODPORUCZNIKA WOJSKA POLSKIEGO. ZA SWOJĄ WIERNĄ WOJENNĄ SŁUŻBĘ I PRACA DLA OJCZYZNY OTRZYMAŁ WIELE ODZNACZEŃ.

ODZNACZENIA

MEDAL ,, Za zwycięstwo w wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941 - 1945 "
,, Za udział w oswobodzeniu Warszawy "
,,Za Odrę , Nysę i Bałtyk "
ORDER ,, Krzyż Walecznych "
MEDAL ,, Za Warszawę 1939 - 1945 "
Medal brązowy ,, Zasłużony na polu chwały - za Lenino "
Medal ,, Zwycięstwa i Wolności 1945 "
Odznaka ,, Grunwald "
Medal ,, Za udział w walkach o Berlin "
Krzyż Bitwy Pod Lenino
Krzyż Zesłańców Sybiru
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski .
Medal Jubileuszowy ,, 50 lat zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941 - 1945 "
Odznaka honorowa Sybiraka
Medal brązowy ,, Za zasługi w obronności kraju "

PODZIĘKOWANIA

ZA UDZIAŁ W WALKACH O WYZWOLENIE WARSZAWY .
- UCZESTNIKOWI WALK O SFORSOWANIE ODRY I PRZERWANIE OBRONY NIEMCÓW NA JEJ ZACHODNIM BRZEGU.
- ZA UDZIAŁ W WALKACH O ZDOBYCIE MIAST : ZŁOTÓW , JASTROWIE , RODERITZ , FRYDLAND POMORSKI I INNYCH MIEJSCOWOŚCI ZACHODNIEGO POMORZA.
- UCZESTNIKOWI WALK O OKRĄŻENIE BERLINA .
- ZDOBYWCOM BERLINA
- ZA UDZIAŁ W FORSOWANIU ODRY.

PIĘKNIE DZIĘKUJĘ PANU ZA MIŁĄ ROZMOWĘ , DZIĘKI PAŃSKIEJ PAMIĘCI WIEM TERAZ BARDZO DUŻO O TAMTYCH STRASZNYCH CZASACH . TO DLA MNIE ZASZCZYT IŻ MOGŁEM Z PANEM PROWADZIĆ ROZMOWY NA TEMATY DZIAŁAŃ WOJENNYCH I WYSŁUCHAĆ PAŃSKICH LOSÓW , JAKO ŻOŁNIERZA , A KTÓRY PRZEŻYŁ . ŻYJE PAN PO TO , ABY NAM POKOLENIU URODZONEMU W CZASACH POKOJU PRZEKAZAĆ NA ŻYWO NAJPRAWDZIWSZĄ HISTORIĘ O PANU, O ŻOŁNIERSKIEJ DOLI I NIEDOLI , O BITWACH I WALKACH.
PIĘKNIE DZIĘKUJĘ !

,, KIEDY WRACAM DO DOMU PAMIĘTAM , ŻE ZA MOJE DZIŚ ODDALIŚCIE NASZE JUTRO ".

TYM , KTÓRZY SZUKALI , A NIE ZNALEŹLI
KTÓRZY PUKALI, A NIE BYŁO IM OTWORZONE
KTÓRZY SZLI,A PRZECIEŻ NIE DOSZLI
KTÓRZY SZLI , DOSZLI , ZWYCIĘŻYLI I POWRÓCILI.
ŻOŁNIERZOM POLSKIM
POLEGŁYM
ZMARŁYM
ŻYWYM
WSPÓŁTWÓRCOM NAJWIĘKSZEGO TRIUMFU W NASZYCH DZIEJACH ,
TAKŻE I TYM Z NICH ,
KTÓRYCH NIE Z WŁASNEJ WOLI I WINY ZABRAKŁO NA PODBERLIŃSKICH POLACH ZWYCIĘSTWA !