\"Pewna pani lubieżna z Lęborka
Do otworka wpuszczała wciąż skorka
Rozkosz to niebywała
Choć mężowi puchła pała
Nie mógł biedak już zapiąć rozporka..\"
goglik 2014-01-17
l'ambiance ;)
agus63 2014-01-17
O! Aaa...!
A się nie dziwię wcale,
gdyż SKOREK skory zazwyczaj bywa
a NIESKOREK wcale...;)
tom71q 2014-01-17
Nie mógł zapiąć rozporka bo przed oczami była sikorka :D
vanilla 2014-01-18
A ta psina co obok stoi,
niespokojnie się wciąż rozgląda,
najwyrażniej czegoś się boi,
czyżby zobaczyła potworka?
co wyskoczył nagle ......
Hej, przyleciał ptaaaaaaszek......:))))))
kajus63 2014-01-18
Raz nimfomanka z...Zielonej Góry,
Chciała nauczyć chłopa kultury.
Pokazująć swe wdzięki,
Śpiewała mu piosenki,
O myszce co s..pieprza do dziury.
lucyfer 2014-01-18
..."mój pech""...
...na tym polega mój pech
...że cnota mi smierdzi, a pachnie grzech.../sztaudynger/
...pozdrawiam...
ronald2 2014-01-18
Z tego wniosek: ze choć skorek - istotka mała..
W koncu na coś sie przydała
Bo w ten sposob urosla pała
Oby tylko wciaz..mu ....nie spała ;-))
Pozdrawiam i milej nocki zycze...:-)