niech rozpala pocałunek pasja
płoń ze spojrzenia
drży rozkosz
ale pałamy namiętnością
i rozbudza wstydliwe oczekiwanie twarz
kochaj żądzę i patrz na nieśmiałe włosy
a pragnie żaru rozkosz
och rozbiera mnie ona
namiętność jak namiętny szept słodkiego dotyku
płoń z tęsknoty i rozpalaj żar
i rozkosznie szukam zapachu pieszczoty
choć wstyd pachnie rozpalonymi pocałunkami