Otwieram drzwi
i wychodzę na balkon
otulona bezczasem
przemieszanym
z czernią nieba
Uśmiecham się leciutko
i macham spadającym
aniołom
Ja zostaję tutaj
zrzucając nieśmiertelność
jak znoszone ubranie
Widzę już inne światło
Wieczność to pustka
Wieczna miłość to życie ...
@magdabb88