Moje (z) pieskie(m) życie – Nora.

Moje (z) pieskie(m) życie – Nora.

Miałam w niej przyjaciela i obrońcę. Mogłam się bezpiecznie w każdy zakamarek zapuścić. Lubiłam z nią do lasu na długie wyprawy chodzić. Nie raz i nie dwa zdarzyło się, że drogę zgubiłam. W którymś momencie się zorientowałam, że ona lepiej drogę do domu odnajduje. Mówiłam jej tylko „Nora wracamy do domu” i mogłam już spokojnie iść za nią. Zawsze mnie z lasu wyprowadziła.

mycha64

mycha64 2010-08-05

Piekna

tess02

tess02 2010-08-05

kochana.....

agapal

agapal 2010-08-05

pięknie piszesz... lubię Cię czytać...
pozdrawiam :)

bajka1

bajka1 2010-08-05

Jakie to sa cudowne zwierzęta; jakie marne bez nich byłoby życie...:))

dodaj komentarz

kolejne >