Moja hoja kerri

Moja hoja kerri

Kupiłam ją prawie dwa lata temu przed Walentynkami.Przez cały ten czas "stała". Ani nie rosla ani sie gorzej nie miała. Zaczęłam sie nawet zastanawiać cóż to za dziwna roślina. Jakiś czas temu coś z ziemi wypuściła (w Garnku fotki zamieszczałam). Teraz to "coś" jest już zdefiniowane. Są to dwa kolejne sercowate liście . Cieszę się z tego niezmiernie, bo właśnie w necie przeczytałam, że:
"Uwaga: Sprzedawane w kwiaciarniach liście nie mają szans przyjęcia się, ponieważ hoję rozmnaża się z pędu, a nie z liścia!!!". (https://kwiaty-ogrody.pl/?p=369)
Otóz zadaję kłam temu stwierdzeniu. Moja hoja się przyjęła i rosnąć zaczęła!

dodane na fotoforum:

iza57

iza57 2011-09-05

Malutka ale śliczna...Miłego wieczoru Helenko...Pozdrawiam:)

podnose

podnose 2011-09-05

to kupiłaś pęd

flossy

flossy 2011-09-05

ja też taką chcę mieć...masz dobrą rękę do kwiatów Helenko...
Piękne liście w kształcie serduszek....ach!...opis w linku mnie zainteresował...dziękuję:)

halinac

halinac 2011-09-05

ŻYCZĘ UROCZEGO WIECZORU I SPOKOJNEJ NOCY :)

laurea

laurea 2011-09-05

Pozostaje mi tylko pogratulować....uwielbiam hoję ..ma zapach miodu..jak kwitnie..

sejenia

sejenia 2011-09-05

re:) Myślę, że pęd szybciej by się ukorzenił i zaczął rosnąć:)

woliori

woliori 2011-09-05

Gratuluję cierpliwości :) Nagroda przebudziła się do życia :)

dodaj komentarz

kolejne >