Moja duma, moja radość i...
...moje wielkie utrapienie.
W czasach kiedy na wystawach kwiatów zamiast adresu strony internetowej dostawało się katalog roślin napisany maczkiem na papierze gazetowym często odwiedzalam wystawy kwiatów. Zbierałam wszystkie możliwe katalogi i studiowałam je w zaciszu domowym. W jedny z takich katalogów doczytałam w ofercie bambus. Moje zdziwienie było wielkie, bo nie przypuszczałam, że ta trawa może w naszym klimacie rosnąć, ale pisali wyraźnie, że dorasta do 15 - 20 centymetrów, jest odporna na mrozy i do tego jeszcze jest zimozielona. Zamówiłam, przysłali, posadziłam w ogródku i stałam się chyba najdumniejszym właścicielem kilku źdźbeł bambusa. Bambus jakieś półtora roku po prostu był, ani nie rósł, ani nie marniał.
dodane na fotoforum:
danaka9 2011-09-30
Miałam kiedyś bardzo ładne niebieskie dzwonki ,które też w ten sposób -przez kłącza opanowały mi całą działkę....