Kolejna historyjka, chcecie nie chcecie:o)
W latach dwudziestych zeszłego stulecia wraz z rozwojem motoryzacji w Stanach Zjednoczonych trzeba było sprostać nowym potrzebom. Nagle wszędzie budowano drogi, stacje benzynowe, przydrożne restauracje i sklepy. Pojawiła się także konieczność wydawania pierwszych map drogowych ( albowiem wtedy, jak i dzis mężczyzni nie lubili prosić o pomoc jak gdzieś dojechać). Kartografią i produkcją map w tym czasie ( między innymi, rzecz jasna) zajmował się imć Otto G. Lindberg z firmy General Drafting, Inc. Szybko zorientował się, że jego mapy powielane są przez konkurencję bez poszanowania praw autorskich ( a co za tym idzie bez opłat). Aby to udowodnić opublikował mapę drogową stanu Nowy Jork, gdzie w górach Catskill dał kropkę z nazwą miasta Agloe. Miasto nie istniało, a jego nazwa byla wymieszanym zlepkiem inicjałów samego Ottona ( OGL) i jego asystenta Ernesta Alpers\'a (EA).
Pułapka zadziałała!
W kolejnej edycji mapy Rand McNally jak wół była nie tylko kropka miasteczka, ale i jego nazwa - Agloe! Otto natychmiast podał konkurencję do sądu! I tu w tej historyjce nastąpił dziwny zwrot. Spodziewacie się pewnie, ze Rand McNally musial zapłacić za oszustwo? W Catskill pi razy oko w miejscu zaznaczonym przez Ottona jako Agloe była stacja benzynowa. Jej właściciel, a może pracownik, patrząc na nową mapę odkryl nazwę Agloe i natychmiast zamówił szyld z nazwą Stacja Paliw w Agloe! Rand McNally przekonał sąd, że jego kartogragowie nanieśli nazwę miasteczka, bo na własne oczy zobaczyli tę nazwę na szyldzie i w rozmowach z mieszkańcami dowiedzieli się, że miasteczko zwie się Agloe!
Sprawdzcie sami- miasteczko do dzisiaj figuruje na mapach Catskill! ( fizycznie aczkolowiek, jak i wtedy- niewiele tam jest)
Jak to się ma do ptaszka na dachu? Nijak!:))
mariol6 2016-06-17
A to ci historia! :-)))
A ptaszek bardzo sympatyczny, może przyleciał z Agloe?
krycha2 2016-06-17
Może nijak ale opowieść ciekawa...a ptaszek /może to wróbelek?/ też tej opowieści by posłuchał..bo może był w tym miasteczku?..