za osiem godzin z hakiem. Te haki też będą ważne na chwilę ( widzicie je?)
Zgadniecie o co zapytałam kapitana naszej łodzi? Pytanie było bardzo przyziemne i bezpośrednio związane z długością naszego rejsu;o) Kto się domyśla- łapa w góre!
ewjo66 2016-07-14
re:
hłe..hłe...hłe...wiedziałam :-))))
a takie *proponowane* ustrojstwo to nawet może kosztować grubo ponad stówkę...były kiedyś u nas w domu dwa...na wszelki wypadek, ale los bywa złośliwy... tak się nieszczęśliwie złożyło, że w obu *trafiło* spirale w ciągu tygodnia :-))))
muszę też dodać, że babki wychodziły dobre, bo były fajnie *mokre*...