Jedynie miejsce, gdzie sięgnęłam po kocyk. Ten widok to natychmiast zamykająca się za nami droga- lód rozepchnięty łodzią wraca bardzo szybko tam gdzie był. Większe łodzie tu nie wpłyną. Kajakarze też jak się okazało raczej nie powinni. Ale o tem potem;o)
dodane na fotoforum:
ewjo66 2016-07-25
dla mnie...osoby nie umiejącej pływać...taki widok wywołuje gęsią skórę...tak jest na pewno paskudnie głęboko...
a wiem, że ludzie się bez pomyślunku na taki lód pchają...jak choćby u mnie miejscowi wędkarze zimą....czy nawet bezmyślni *spacerowicze*, którzy zimą łażą po zamarzniętym jeziorze...kiedyś nawet zwyzywałam faceta, który wchodził na lód z dzieckiem...do dziś patrzy na mnie *bykiem*, ale powiedziałam mu że jest zwykłym idiotą, skoro naraża siebie i dziecko...bo nawet jakby się sam utopił, to to biedne dziecko musiało by na to patrzeć...