mariol7 2017-01-14
Niby wolę góry i odludzie, ale miasto w takiej odsłonie też. :-)
Tak mi się przypomniał sen sprzed lat, przyjechałam się do jakiegoś mieszkania na ok.40 piętrze, była noc, Filip był mały i położyłam go od razu spać, mieszkanie miało okna od podłogi do sufitu, widziałam całe oświetlone miasto (w typie Nowego Jorku) poniżej, miałam fotele i kanapę z kremowej skóry w narożnym pokoju, byłam bardzo szczęśliwa, że tam zamieszkam. Nigdy nie byłam w Ameryce, nigdy mnie tam nawet nie ciągnęło, więc nie wiem skąd taki sen. Ale pamiętam do dziś każdy szczegół. Fajny był. :-)
Nie wiem skąd ten sen,
ewjo66 2017-01-18
ja jestem z prowincji i nawet wyjazd np. do Gdańska, który ma jakieś 400-500 tys. ludzi mnie przytłacza...i chce wracać szybciej jak się tam znalazłam...