Paw....

Paw....

https://www.youtube.com/watch?v=J8GwpN272VE



Miałem kiedyś wielki dom
piękny ogród otaczał go
gdzie co noc słychać było pawia krzyk
jak zapowiedź losu
kiedy rankiem znajdowałem tam
złote jajo, wielkie złote jajo

Nie wiem sam, skąd wziął się tam
Nigdy przedtem o tym nie, nie myślałem
bo i po co, kiedy miałem wielki kopiec złotych jaj
i przyjaciół wielu otaczało mnie
Nie byłem sam, o nie, nie byłem sam

Pewnej nocy prysnął czar
ptak nie znosił już złotych jaj
trefne karty rozdał los,
więc przegrałem partię z nim
A życie, toczyło się dalej
A życie, toczyło się dalej
A życie, toczyło się dalej

Ładnych kilka długich lat
minęło od tej nocy,
której nigdy nie, nie zapomnę mu
której nigdy nie zapomnę mu
Siedzę teraz sam w ogrodzie
sam wśród umarłych kwiatów
Nikt już nie, nie odwiedza mnie, nie
Nikt już nie, nie, nie odwiedza mnie

Czasem tylko przyjdzie on
Czasem tylko przyjdzie on piękny
Czasem tylko przyjdzie on piękny, dumny
Jak to paw, jak to zwykle paw...

dejavu1

dejavu1 2015-01-31

Samo życie ...
Nuta też do zasłuchania!

karma

karma 2015-01-31

Hmm...dobra całość :))

edge56

edge56 2015-01-31

C'est la vie... ;-)

re; do monitora czasem lepiej niż do lustra... ;-)))
Miłych dla Ciebie!!! :-)

dothy2

dothy2 2015-02-01

eee tam paw....włosiska jakieś;)))

henry

henry 2015-02-02

super cąłosć.....skojarzenia masz niezwykłe!

(komentarze wyłączone)