czyli spotkanie z Robertem Burneiką
litewski kulturysta który sam przyznaje,że bardziej czuje się Polakiem,przyleciał do Irlandii promować nowootwarty sklep dla strongmenów...
pojechaliśmy z Basią aby przekonać sie czy faktycznie \"hardkorowy koksu\",taki nosi nick Burneika,jest \"dużym\" jak sie potocznie uważa...
okazał sie nie tylko \"wielkim mięśniowo\" ale także niezwykle sympatycznym facetem...
a wymiarowo...to faktycznie \"kawał chłopa\",choć oczywiście aby mi dorównać musi jeszcze sporo poćwiczyć ; )))))
miłego wieczorku : )
babcia1 2015-09-05
ło matko ale mięśniak nie lubię takich naładowanych facetów!!
gosku 2015-09-05
co za "muskle " R. Burneika ma !!!
jankewa 2015-09-05
Wow- Hardkorowy koksu :-))) Nie ma lipy!
No to miałeś uścisk amstafa hhahaa
dla mnie to pocieszny facet....oglądałam nie raz filmiki z nim..
nie ukrywam... brakuje mu do Ciebie hahahaha
Pozdrowionka wieczorne :-)
aniakov 2015-09-06
Juz sie zastanawialam gdzie zginoles tak dlugo. Fajna fotka a miesien wielkosci glowy. Niektorych fascynuje mnie osobiscie sie nie podoba bo nie wyglada naturalnie. Pozdrawiam i zycze milego weekendu.
astra40 2015-09-06
Ojejku, strasznie wygląda:(
Za to Ty tryskasz zdrową energią ;) Fajnie, ze już wróciłeś do zdrowia i na GARNEK:))))))