Po 4-letnim pobycie w schronisku, schorowana spędziła u nas ponad 6. lat.
To był dla niej szczęśliwy okres w jej smutnym życiu.
Przez cały czas pobytu u nas była najwierniejszą psiną z całej naszej sfory. Okazywała ciągle swoją wdzięczność i przywiązanie.
Z trudem przyjąłem jej odejście...
maska33 2021-12-02
Wiem z własnego doświadczenia, jak trudno takie jak tu zapisane chwile komentować.
ewulka 2021-12-02
kochana psinka jak pięknie się opiekowała kociakami :)
rozumiem Cię doskonale,my też tęsknimy za Coco,odeszła z a wcześnie :(((
brunat5 2021-12-02
Kiedyś mieliśmy psa boksera czystą rasę.Był z nami 17 lat,weterynarz się dziwił ,że tak długo żył.Gdy go usypiał,to się normalnie poryczałem,ale nie było innego wyjścia.Był już ślepy,głuchy i chyba już nawet węchu nie miał.A ja bardzo lubię psy,cóż każdy kiedyś odejdzie.