Rudolf letko zaniemógł i biega z glutem do pasa. Ale dajemy radę.
dodane na fotoforum:
stachs7 2011-05-18
I oczęta załzawione.....
bozka50 2011-05-18
Aksamitem nocy Ciebie otulam
iskierkami gwiazd pozdrawiam
sny pełne uroku w uśmiechu serca zostawiam
irenam 2011-05-19
Dzień dobry! Miłego dnia,dużo radości i optymizmu życzę... Bardzo serdecznie pozdrawiam.
teresa9 2011-05-19
No, to jakaś plaga! Moje też ciągle "smarkate". Co jednego podleczę, to następny zaczyna kichać. Koty mam od zawsze i nie pamiętam, żeby tak chorowały
agnes71 2011-05-19
Biedactwo :(
Rubi tez czesto sie smarcze, przeczytalam kiedys u Ciebie ze podajesz Rutinoscorbin lub cos o podobnym dzialaniu nie pamietam,sprawdzilam i katarek poszedl precz:) Wczwsniej podawalam witamine C ale sie nie sprawdzila.
tuniax 2011-05-19
Teraz Rudi dostaje eurespal. To lek przeciwzapalny, na receptę. Gluty powoli ustępują ;)
mutter 2011-05-20
Widze,ze koteczkowi zadne lekarstwo nie straszne,moj siedzialby juz w mysiej norce;)