Lowelasy, miauwa... A potem odkłaczam poduszki...
;)
dodane na fotoforum:
puszek 2013-12-29
akurat, przyłapani.......mówię Wam koty, trzymajcie się wersji, że to nie są Wasze futerka !
stachs7 2013-12-29
Pańcia,nie bulwersuj się i cicho być,Lara śpi.....
magtan 2013-12-30
A tam, każdy z nas ma jakieś kłaki do usuwania:) Wolę mieć koty i kłaki niż mieć kotów i kłaków:)))
tutejsz 2013-12-30
Magtan, ja też. Zdecydowałam już dawno, że wolę koty niż "coś". To coś to kwiaty w wazonie i doniczkowe, brak kłaków, brak kocich pociągów, trudności w dłuższych wyjazdach (ktoś musi sprzątnąć kuwetę i dać kotom jeść i pić) itd. Nie żałuję.
owca47 2013-12-31
syzyfowa praca z tym odkłaczaniem wszystkiego, ostatnio się odgrażałam, że ogolę wszystkich na Kojaka