Urzekły mnie jej oczy, kolory, uroda małego różowego ptysia.
Sprzątnięto mi ją sprzed nosa.
Zarezerwowała ją, a potem zabrała nowobogacka paniusia. Która po paru tygodniach ją bezceremonialnie oddała, uzasadniając, że mała ma katar, wymiotuje, ma biegunkę i w ogóle jest TREFNA.
Dopiero potem przyznała, że kotka jest ZA MAŁA. Ona chciała maine coona. A maine coony są wielkie. A toto może schować do kopertówki wieczorowej.
Nie ogarniam, Kochani, naprawdę. Jakbym, miauwa, wzięła kota, to gdyby ten kot okazał się zielonkawym rattlerkiem wielkości owcy z zębami jak u żmii, nie oddałabym go nigdy - dlatego, że „nie spełnia standardów rasy”. Bo to byłby MÓJ kot.
Żałuję, że owa pani mnie nie czyta. 2,5-kilogramowa Lara, która stała się moim oczkiem w głowie i którą nazwałam pieszczotliwie moim „unikatowym kieszonkowym mco”, po sterylce zrobiła mi numer i zaczęła rosnąć. Dziś jest 4,5-kilowym cudem i najpiękniejszą i najbardziej rozmruczaną tricolorką bluekremką na świecie. :)
dodane na fotoforum:
kromis 2014-01-10
no wlasnie szkoda, ze nie czyta! A moze czyta? Nigdy nie wiadomo :))
Lara jak zwykle przepiekny googlowiec
atiseti 2014-01-10
Larcia to taki biszkopcik do schrupania :)))
też nie mogę pojąć jak można "zwrócić" adoptowanego zwierzaka ..
mnie było ciężko rozstać się z kociakami które były u nas latem w DT, tak szukałam im domu, tak kombinowałam aby były jak najdłużej, no a domy do których je oddawałam musiały być lepsze od naszego .... i są :))))
z problemani naszych adoptków po prostu walczymy aż znikną i już !
magtan 2014-01-10
Z punktu widzenia Lary (i naszego) to dobrze, że babsko ją oddało... Ma u Ciebie najlepiej na świecie:)
Kiedy na nią patrzę, widzę chochlika:)
stachs7 2014-01-10
Od zawsze uważam,że Lara jest najpiękniejsza....
tuniax 2014-01-10
atiseti: Pewne problemy nie zniknęły. Lara ma słabszą odporność i w związku z tym czasem problemy... Dlatego jej nie oddałam... Pomijając fakt, że pokochałam... Potencjalny inny dom by się zniechęcił. Ona miewa biegunki i zapalenie gruczołów. Sama już sobie z tym radzę, masuję, podaję odpowiednie leki i problem przestał być problemem. Muszę tylko być czujna i szybko reagować ;)
Kocham ją nad życie :)
bourget 2014-01-11
babsko bylo glupie i pozbawione uczuc, wyobrazni, wrazliwosci...moze ma kase i zyje jej sie dobrze - to zwykle chodzi w parze.
Bogate babsko nie bedzie sie dla jakiegos tam kota poswiecac..nie bedzie sie poswiecac dla niczego i nikogo...ciesze sie, ze piekna Lare ma Czlowiek, a nie kretynka:)
puszek 2014-01-11
Pamiętam tą bezsilną wściekłość, jak dusiła mnie w gardle, kiedy czytałam, że babsko oddało Larę, bo ZA MAŁA !!!. Jeszcze dziś mi się pięści zaciskają........a niech sobie babiszon kupi słonia, to będzie dla niej w sam raz !
Larcia, nie mogłaś trafić lepiej, to opatrzność nad tobą czuwała
lucyrka 2014-01-11
bo nowobogackie to pop..e sa,same nie wiedza czego chca,takie osoby nie powinny miec zwierzat!
kocurro 2014-01-11
Popieram Lucyrka pewni ludzie nie powinni mieć zwierząt,źle napisane nawet nie powinni spoglądać w ich kierunku...
tuniax 2014-01-11
puszek: Ajlawiu Cię! :)
Słoń mógłby jej troszkę zapaskudzić tureckie dywany w mieszkanku na osiedlu potrójnie strzeżonym... ;)
tutejsz 2014-01-11
Na szczęście ty i jeszcze wiele innych osób (kromis, boureget, betaw itd.) należycie do ludzi, którzy POWINNI mieć zwierzęta :D.
marrgo 2014-01-13
oj tak... mruczy jak traktorek zupełnie bez powodu (przynajmniej nam ludziom sie tak wydaje, ona wie lepiej kiedy mruczeć...)
:o))
newra 2015-01-12
I dobrze ze ta ani nie czyta...tacy ludzie i tak ni w ząb nie rozumieją,a egoizm wychodzi im uszami parując