Ej, no...
Dzięki za dyskusje na blogu. Są fajne. Lubię.
Apel do reszty:
Skoro komuś podarowałam wejściówkę na bloga, to liczyłam na to, że się odezwie.
Bloga założyłam głównie po to, żebyśmy sobie pogadali o pierdołach, wymienili się poglądami, polukrowali sobie przy okazji... Takie tam ludzkie instynkty, wiecie...
Ale jeśli ktoś tam zagląda i nawet nie napisze „dzień dobry”...
Nie no, sorry Winnetou... Anonimowych podglądaczy to ja mam TUTAJ - skolko ugodno.
Tu nie chcę, ale tam będę blokować. Wjazd jest, ale nie dozgonny.
Zróbcie mi tę przyjemność i się odezwijcie.
Inaczej się żegnamy. :)
dodane na fotoforum:
magtan 2014-02-26
Jeszcze i Ty chcesz mnie dobić ! A u mnie ta środa z ub tygodnia nadal trwa:(
Ale czytam i jestem i się tym cieszę :)
Zmobilizuję się, no!
puszek 2014-02-27
O MIAUWA........biję się w biust i obiecuję poprawę.........jeszcze dziś po pracy przysiądę fałdów......tylko nie blokować....
macalla 2014-02-27
Eeeee, to chyba nie o mnie I nie do mnie...;P
choc wejscowke mam (za ktora bardzo dziekuje), to czasu nie mam zeby wejsc oblukac co I jak..
Ale obiecuje komentowac..:)
bachaa 2014-02-27
proszę nie szantażować stałej czytelniczki ;p ja nieśmiała jestem z natury, więc rzadko się odzywam ;p
tuniax 2014-02-27
puszek: Zresztą, no weź... Ty masz karnet dożywotni ;)
zabuell: Proszę, komuś dowcip się wyostrzył... ;) CZEŚĆ :)))
macalla: Ja nie proszę o komentowanie. Jak komuś się nie chce gadać, to nie zmuszam ;) Proszę tylko o zwykłe przywitanie, ślad bytności, cokolwiek... W końcu sami mnie namówiliście, to teraz cierpcie ;)
bachaa: Obiecuję, że to było przedostatni raz ;)
kromis 2014-02-27
ha, rzeczywiscie podczytuje ( zazwyczaj w pracy na przerwie ) i odkladam komentowanie, bo paluchem dlugo sie pisze na malenkim ekraniku telefonu. Poprawie sie wkrotce ;)
tutejsz 2014-02-27
A ja "starsza pani jestem" i - choć to pewnie wstyd się przyznać - nie umiem dodać komentarza... O braku czasu to i nie ma co wspominać, bo to już chyba norma... cieszę się jeśli w autobusie uda mi się poczytać, w telefonie zresztą, co jak zauważyła kromis, nie sprzyja wypowiedziom pisemnym.
tuniax 2014-02-28
ematz: No! ;)
tutejsz: Znaczy co? W tym roku seteczka pęka? Czy w przyszłym? No nie przesadzaj :) Człowiek ma tyle lat, na ile się czuje. Ja mentalnie miewam 14 ;)
dooraa: To się nazywa gryz sumienia. Relax ;)
zuuzik 2014-02-28
stresa mam ogromnego, więc wybacz, że rzadko komentuję, obiecuję poprawę, bo pozwalasz mi choć na chwilę oderwać się od czarnych myśli...