Agrest dojrzewa nocą
Po zachodzie słońca, gwieździsto przybrana,
otulona chłodem, obejmuję sady.
Dojrzałym owocem kusisz serca granat,
zostanę więc z tobą, pójdę świtem bladym.
Odcienie zieleni, bordo i fioletów,
przedsmak tajemnicy odkrywasz spojrzeniem.
Gasząc złote słońce, przybyłam z zaświatów,
szeptając do ciebie wieczornym półcieniem.
Rozmarzyłeś w sobie, rozbudziłeś smakiem,
kwaśno słodkie gusta tak szybko nie miną.
Tyś jedynym agrescie, wśród krzewów chłopakiem,
ja- noc letnia, jedyną twoją dziewczyną
annaG
happy78 2011-06-27
a na agrest musze przyjechac bo moj zniszczyli:((
delfi 2011-06-27
...i są wieprzki znaczy agrest:)))))
parvati 2011-06-27
Ja też nie mam agrestu w ogródku! A lubię, najbardziej taki bardzo dojrzały, co się w ustach rozpływa.
mootyll 2011-06-27
Mniam...jedno z moich ulubionych owoców:)
(komentarze wyłączone)