w lesie

w lesie

Chrząszcz i gąszcz

Pewien chrząszcz się zaszył w gąszczu
i przez trzy dni z rzędu drzemał.
Gąszcz z przekąsem szumiał: − Chrząszczu,
czyżby cię zeżarła trema?

Chrząszcz powinien brzmieć „z urzędu!” −
jak Szczebrzeszyn nam donosi.
A ty nie brzmisz (trzy dni z rzędu!).
Nie daj że się, chrząszczu, prosić...

Chrząszcz zazgrzytał: − Nie wytrzymam!
Po czym chrząknął dość niegrzecznie:
− Chrząszcze brzmią wyłącznie w trzcinach!
No a w gąszczach... niekoniecznie.

Urszula Kozłowska

fabio54

fabio54 2011-08-02

do barszczyku na zime jak znalazl..

mootyll

mootyll 2011-08-02

Piękny okaz :)

alik61

alik61 2011-08-02

a któż to takie piękne okazy odnalazł?

aniakar

aniakar 2011-08-02

czekał na Ciebie Edwinku ....

(komentarze wyłączone)