Willa Henryka Grohmana przy ul. Tymienieckiego 24 jest stosunkowo skromną rezydencją, jak na jego możliwości finansowe.
Rezydencja ta nie odznaczała się na zewnątrz ani przepychem, ani okazałością, ponieważ on sam był wyjątkowo skromnym człowiekiem. Prostota, czy nawet pewna zewnętrzna surowość kontrastowała z wystrojem wnętrz, które zostały urządzone z wielkim smakiem. Pamiętam gabinet ze zbiorami sztuki wschodniej, które były prezentowane w specjalnych gablotach. Ten gabinet został zaprojektowany przez Otto Wagnera syna, a wszystkie prace wykonała pracownia z Drezna. Pamiętam również salon w którym wisiało bardzo wiele obrazów. Było to w większości malarstwo francuskie, prawdopodobnie dziewiętnastowieczne, a także obrazy malarzy polskich - Wyczółkowskiego, Fałata, Axentowicza. Oprócz obrazów znajdowały się tam rzeźby, między innymi Rodina. W salonie stały meble w stylu Ludwika XVI, a salonik przylegający do pokoju stołowego wyposażono w meble secesyjne z Wiednia. Do pokoju stołowego wchodziło się przez intarsjowane drzwi - znajdowały się tam meble z palisandru, a w wystroju całości dominowała czarna laka.
mery50 2013-12-11
Widać , że solidna budowla.
Miłych wieczornych chwil życzę
spokojnej nocy i uroczych snów
Cieplutkie dobranoc :))
nemo50 2013-12-11
Zewnętrznie nader skromnie .
elza100 2013-12-11
Budynek jeszcze super się trzyma i opis interesujący ...Pozdrawiam Cię serdecznie i udanego ,miłego i pogodnego czwartku Ci życzę .Dobranoc:-)