Pozostałości zabudowań wewnątrz kompleksu

Pozostałości zabudowań wewnątrz kompleksu

Pierwszym przedsiębiorcą, który działał na tym terenie był przybyły do Łodzi w 1826 r. Johann August Christian Rundzieher. Otrzymał place pod budowę na południowym brzegu Jasieni po zachodniej stronie Traktu Piotrkowskiego. Zobowiązał się zbudować na nich przędzalnię lnu, na co otrzymał pożyczkę budowlaną 58.000 zł, rozłożywszy spłatę na raty roczne przez 20 lat. Zbudował 2-piętrowy gmach mający pomieścić fabrykę, wodę w Jasieni spiętrzono groblą wyposażoną w śluzę do napędu maszyn. Niestety przędzalni nie uruchomił i zbankrutował. Budynek przechodził z rąk do rąk aż ostatecznie nabył go Geyer.
Również w 1826 przybył do Łodzi Johann Treugott Langei założył warsztat farbiarski czerwieni tureckiej ( tkaniny pościelowe, bardzo wówczas modne) i drukarni perkali. Na ten cel przyznano mu place przy obecnej ulicy Czerwonej (nazwa pochodzi od koloru ścieków pofarbiarskich, wypływających z farbiarni Langego), między Traktem Piotrkowskim i terenami wsi Wólka ( obecnie ul. Wólczańska). Nadto otrzymał pożyczkę w kwocie 40.000 zł i przywilej sprowadzania z zagranicy \"krappu\" czyli marzanny, rośliny będącej surowcem do wytwarzania czerwonego barwnika. Jednak Lange popadł w długi i nagle w 1830 r. zniknął z Łodzi. Ostatni raz widziano go w Warszawie gdzie zamieszkał w hotelu Lipskim, skąd prawdopodobnie udawszy się nad Wisłę, utonął w czasie kąpieli. Czy było to samobójstwo z powodu ruiny finansowej? - tej tajemnicy nie rozwiązano.

mery50

mery50 2013-12-20

Smutny widok. Wszystko niszczeje.

czes59

czes59 2013-12-21

Bardzo ciekawie to wszystko opisujesz!!!

dodaj komentarz

kolejne >