Samowar powiesił przed kilku laty obecny właściciel kamienicy, który dba o budynek i mieszkańców. Zorganizował dla młodzieży na sąsiednim placu boisko do koszykówki oraz stół do ping-ponga. To dość wyjątkowe, zwłaszcza jak na Bałuty.
Ale wróćmy kilkadziesiąt lat wstecz. Przed wojną okolicę tę zamieszkiwała głównie żydowska i polska biedota a w tej kamienicy była szkoła powszechna. W okresie okupacji, ulica weszła w skład getta i otrzymała oficjalną nazwę Fischstrasse, z tym że Żydzi mówili na nią Fiszgas. W kamienicy dalej była szkoła aż do jesieni 1941 roku, kiedy decyzją Niemców do łódzkiego getta skierowano transporty Żydów z Austrii, Czech, Niemiec i Luksemburga. Wtedy wstrzymano działanie szkoły i ulokowano tu przesiedlonych. Powstał kolektyw Dusseldorf. Byli to w większości żydzi zasymilowani, mówiący wyłącznie po niemiecku, w dużej części wolnych zawodów. Ich gehenna nie trwała długo w przeciągu kilku miesięcy w Chełmnie nad Nerem 20.000 przesiedleńców, Niemcy zagazowali spalinami ze specjalnie przygotowanych samochodów.
Później w kamienicy powstał tu \\\" resort pantofli\\\", jeden z wielu zorganizowanych przez Przełożonego Starszeństwa Żydów, dla realizacji zamówień niemieckich. Taka była koncepcja Rumkowskiego: jeżeli będziemy im potrzebni - pozwolą nam żyć. Prawie się powiodło, getto łódzkie działało najdłużej ze wszystkich gett i przeżyła go największa ilość osadzonych - ponad 10.000!
elap6 2015-01-31
Jestem w Bawarii w pracy i Niemka była zdziwiona że Polacy którzy pracowali u nich w czasie wojny nigdy się później nie odezwali a przecież było im lepiej niż w obozie koncentracyjnym.....byłam w szoku. Oni jeszcze chyba myślą ze powinniśmy im być wdzięczni że za kromke chleba ludzie tyrali całe dnie. A kiedyś Niemiec 92 lata pytał mnie czy Polskę w czasie wojny też Amerykanie zbombardowali jak ich kraj !!!
wydra73 2015-01-31
re. Mnie też nie zdradził ,niestety. Najlepiej lekceważyć kuracje i znależć dobre strony stanu obecnego . Chudzi bywają zgryźliwi.
nemo50 2015-01-31
To miło ze strony właściciela :) .
wydra73 2015-02-01
re. Czytałam ,nie w tej książce ,że Rumkowski z żoną nie musieli iść do transportu ,ale poszli dobrowolnie ,gdyż kogoś z rodziny (siostry ,szwagierki ?) nie udało się uratować.
halka 2015-02-01
Straszne rzeczy ta kamienica widziała.....kolejna ciekawa opowieść;oglądałam w TV transmisję z uroczystości z byłego obozu Auschwitz - słuchałam ze wzruszeniem wspomnień ludzi,którzy przeżyli to piekło.
mery50 2015-02-01
Dzień dobry !
Ciekawie ozdobił właściciel kamienicę.
Smutna historia.
Pięknej niedzieli ze słoneczkiem życzę.
Cieplutko pozdrawiam :)
olalli 2015-02-01
Podoba mi sie ten samowar , miałabym do kolekcji
a sam pomysł ozdobienia kamienicy fajny...ciekawy opis...
Pozdrawiam życząc radosnej niedzieli...:-)
re:odnośnie tego szmaragdowego koloru to może być to
że jest to sztuczne jezioro zalane woda z Wisły po
wyrobisku siarki....
jadpaw5 2015-02-01
Smutna historia wojenna jednej kamienicy i tyle nieszczęść. Właściciel kamienicy, gdy wieszał ten samowar nie przypuszczał,że tak potoczy się jej los.
elza100 2015-02-01
Straszne ,oby więcej nigdy się nie powtórzyły te czasy ...A samowar super i widać gospodarz domu też :-)
olgad 2015-02-01
Żal mi samowaru, niech by on używał samowar tak jak należy: do gotowania wody :))) Wydaje mi, że to dobry stary samowar. Chciałabym taki mieć :)
agus63 2015-02-01
Muszę Ci się przyznać, że wszystko to co pokazujesz i opisujesz po prostu... chłonę...
nutka11 2015-02-01
Historia tragiczna jak wiele innych...
Dobrze, ze właściciel dba o mieszkańców i budynek
ale pomysł powieszenia samowaru jest trochę zaskakujący :)
czes59 2015-02-02
Niezwykle przedstawiasz te tak dramatyczne wydarzenia. Tyle wtedy ludzie przeszli a teraz, gdy już jesteśmy na takim poziomie cywilizacyjnym, nadal znajdują się dyktatorzy nie liczący się z czyimś życiem.