...forma żeliwnych latarni, umieszczonych przy bramach- które wskazują wyraźnie na wpływ ekspresyjnego nurtu polskiej sztuki dekoracyjnej.
Na koniec ciekawostka: Gdy w 1922 r. PAST-a przejęła w lipcu 1922 roku łódzką centralę telefoniczną , miasto odnotowuje sensację: pierwsze telefoniczne połączenie międzymiastowe z Warszawą. Tak opisuje to wydarzenie dziennikarz warszawski, Kazimierz Pollack: \\\"Na wieść o budowie pierwszej w kraju telefonicznej linii międzymiastowej w redakcji Gońca , w najzaciszniejszym pokoju , przedsiębiorca budowlany Martens ustawił kabinę wyłożoną wojłokiem, z szybą z okrętowej miki. Do telefonu zamiast tuby sprowadzono z Berlina specjalny kask na głowę z nausznikami. Gdy wszystko było gotowe , z niecierpliwością oczekiwaliśmy pierwszego sygnału telefonicznego z oddali.
Odezwał się!
Z biciem serca dopadłem kabiny, nerwowo naciągnąłem na głowę kask z nausznikami i zacząłem przyjmować dyktowane przez specjalnego korespondenta łódzkiego słowa, notując je pośpiesznie na specjalnym pulpicie, specjalnie zaostrzonym ołówkiem.
Gdy spojrzałem przez szybę , ujrzałem skupioną w pobliżu gromadkę kolegów redakcyjnych w komplecie. Każdy z dłonią przy uchu usiłował posłyszeć słowa płynące z odległej o 100 km Łodzi. Z tym, że można było prowadzić rozmowy z jednej ulicy na drugą - potrafiliśmy się już oswoić. Ale z Łodzi ? ...Koniec świata!
W najśmielszych marzeniach spodziewano się trzasków i wrzasków, potów i kłopotów, a tu - jakby nigdy nic- najspokojniej odbiera się słowo po słowie, zdanie po zdaniu, wiadomość po wiadomości. Ale - przyznaję - i ja też z trudem opanowałem emocje. /za Jerzy Wilmański Antykwariat przy Piotrkowskiej/
trawnik 2015-02-11
Bardzo piękne :) A wiesz Wojtku, że zrobiłem taki cykl fotek ( tylko muszę je odszukać bo to dano było ) o takich ozdobach bramowych. Kiedyś gdy domy były ogrzewane węglem by wozy konne właśnie z węglem nie niszczyły narożników to budowano takie krasnale albo pachołki o różnych kształtach. Niestety coraz mnie już ich jest.
henry 2015-02-11
Bardzo one ciekawe.......... chętnie sama bym sobie na moim domku powiesiła........
nemo50 2015-02-11
To była sensacja :). A gdybym wyciągnął wtedy tel komórkowy to byłby hit sezonu ;))))))))))) .
czes59 2015-02-12
Ładnie! Taka rozmowa to było naprawdę przeżycie. Jeszcze w latach 80-tych rozmawialiśmy ze znajomymi ze Stolicy zamawiając najpierw na poczcie a później biegiem do kabiny. Młodym ludziom trudno w to uwierzyc.
wydra73 2015-02-13
Chyba już nas technika przegoniła ,człowiek jako istota został daleko w tyle i niedługo się zniszczy.