Wczorajsza burza pomiędzy koleinami wypłukała dość
głęboki wąski rowek.
Kiedy zjechałem już prawie na płaskie wydawało
mi się że już go niema a on był ukryty w trawie .
Teraz jestem po wizycie na pogotowiu ,
na środkach przeciwbólowych i dodatkowo
oblepioną mam klatkę piersiową bo
udało się nam znaleźć specjalistkę od nalepiania
taśm .